Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wniosek prokuratury ws. marszałka Senatu do poprawki. Grodzki: Wyłączyłem się z tego

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
fot. adam jankowski / polska press
Prokuratura musi poprawić wniosek dotyczący uchylenia immunitetu marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu. Izba wskazała na dwa uchybienia formalnoprawne i wezwała do usunięcia braków. - Zgodnie z zapowiedzią wyłączyłem się z tego – skomentował Tomasz Grodzki.

Władze izby wyższej parlamentu odesłały prokuraturze wniosek o uchylenie immunitetu marszałka Tomasza Grodzkiego - poinformowało RMF FM.

Senat wskazał, że Prokuratura Regionalna w Szczecinie musi poprawić swój wniosek, który ma dwie wady formalnoprawne, sprawiające, że nie nadaje się on do rozpatrzenia.

Po pierwsze pismo zawiera szereg faktów, które nie mają związku ze stawianymi marszałkowi zarzutami. Dotyczą bowiem wydarzeń, których nie można uznać za dowód w sprawie - objętych przedawnieniem lub np. zasłyszanych przez świadków (także od osób już nieżyjących).

Druga wada dotyczy braku upoważnienia Prokuratora Generalnego do podpisania skierowanego do Senatu wniosku przez jego zastępcę.

Grodzki: Wyłączyłem się z tego

O uchybienia prokuratury ws. uchylania immunitetu marszałkowi pytany był w Senacie sam Tomasz Grodzki. - Zgodnie z zapowiedzią wyłączyłem się z tego. Ten wniosek podpisał pan marszałek Bogdan Borusewicz – powiedział.

Marszałek dodał, że wniosek musi być uzupełniony, ponieważ bo „znaleziono jakieś uchybienia”. - To jest cały mój komentarz na ten temat, bo, jak mówiłem, staram się z tego wyłączyć - zaznaczył Grodzki.

Wniosek prokuratury

22 marca Prokuratura Krajowa poinformowała, że do izby wyższej parlamentu przesłany został wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu Tomasza Grodzkiemu.

Jak wyjaśnia prokuratura, wniosek dotyczy podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Tomasz Grodzki był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej.

W związku z tym prokuratura zamierza postawić Tomaszowi Grodzkiemu cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych – w latach 2006, 2009 i 2012 roku.

W oświadczeniu czytamy, że z ustaleń śledztwa wynika, iż korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w złotówkach i dolarach – w wysokości od 1500 do 7000 zł – lekarz przyjmował w kopertach. W zamian zobowiązywał się do osobistego przeprowadzenia operacji lub ich szybkiego wykonania, a także do zapewnienia dobrej opieki lekarskiej.

Prokuratura wyjaśnia, że w toku postępowania przygotowawczego ustalono, iż w marcu 2012 r Tomasz Grodzki przyjął 7 000 zł od żony starszego mężczyzny chorującego na nowotwór za osobiste przeprowadzenie operacji.

Z kolei we wrześniu 2009 r. Tomasz Grodzki miał zażądać od pacjenta za przyspieszenie operacji kwoty 10 000 zł. Pacjent przed operacją przekazał lekarzowi 3 000 złotych i 500 dolarów. Do zapłaty pozostałej części nie doszło, ponieważ po operacji u pacjenta wystąpiły komplikacje zdrowotne i lekarz nie upomniał się o drugą transzę pieniędzy.

Z materiału dowodowego – zdaniem prokuratury - wynika również, że w marcu 2009 r. Tomasz Grodzki przyjmując innego pacjenta w prywatnym gabinecie miał poinformować go, że może osobiście operować w publicznym szpitalu w zamian za korzyść majątkową. Podczas kolejnej wizyty pacjent przekazał lekarzowi kopertę z 2000 zł w zamian za osobiste przeprowadzenie zabiegu operacyjnego przez Tomasza Grodzkiego.

Obecny marszałek Senatu, miał też przyjąć w maju 2006 roku korzyść majątkową w wysokości 1500 zł od syna jednego z pacjentów w zamian za zapewnienie mu dobrej opieki.

„Z zeznań świadków wynika, że na oddziale szpitalnym wiedza o tym, że doktor Grodzki przyjmuje łapówki była powszechna. Panowało również przekonanie, że uiszczenie łapówki jest konieczne, aby pacjent był dobrze leczony” - twierdzi prokuratura, dodając, że część przestępstw, które miały mec. miejsce przed 2006 r. uległa przedawnieniu.

Przestępstwa przyjęcia korzyści majątkowej /art. 228 §1 kk/ zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z obowiązującymi przepisami uchylenie immunitetu posłom i senatorom jest niezbędne do ogłoszenia im zarzutów karnych.

Marszałek zaprzecza

Informacje o zarzutach prokuratury przeciwko obecnemu marszałkowi Senatu pojawiały się już wcześniej. On sam wielokrotnie im zaprzeczał, przekonując,że podczas 30-letniej praktyki lekarskiej, nie było „żadnych wątpliwości, co do jego postawy etycznej”.

Na początku ubiegłego roku oskarżenia pod swoim adresem Grodzki nazwał atakiem na marszałka Senatu. Obecny na konferencji jego pełnomocnik, Jacek Dubois, zapowiedział, że przedstawiciele mediów, propagujących fałszywe informacje na temat Grodzkiego zostaną pociągnięci do odpowiedzialności na drodze sądowej. Mecenas wymienił owych dziennikarzy z imienia i nazwiska - Wszystkie oskarżenia są anonimowe, a są powielane przez media publiczne wbrew prawu prasowemu - mówił Dubois.
Dodał także, ze „nagonka” na marszałka Grodzkiego skutkuje ty, że zaczął on otrzymywać groźby.

Marszałek wezwał także do działania Agencje Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - W tej chwili jest jasne, że jest to atak na Senat RP i instytucję marszałka Senatu. Dlatego wzywam ABW do pomocy w wyjaśnieniu: kto za tym stoi i jakie są motywy tych działań. Bo ta akcja „Senatgate” wydaje się być elementem większego planu, nie wiem czyjego – mówił marszałek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wniosek prokuratury ws. marszałka Senatu do poprawki. Grodzki: Wyłączyłem się z tego - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza