Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodociągi miały naprawić, a jest jeszcze gorzej. Słabe ciśnienie psuje piecyki.

Krzysztof Piotrkowski
Woda leci bardzo słabo i jest albo zimna, albo bardzo gorąca.
Woda leci bardzo słabo i jest albo zimna, albo bardzo gorąca. Krzysztof Tomasik
Mieszkańcy najwyższych pięter bloku przy ul. Westerplatte 53 od prawie miesiąca mają ciśnienie wody tak słabe, że gasną im piecyki gazowe i psują się pralki. Spółka Wodociągi Słupsk nie może znaleźć przyczyny awarii.

O tym, że ciśnienie wody będzie niskie, mieszkańcy zostali poinformowani przez Wodociągi w maju. Kłopoty miały zakończyć się na początku czerwca, ale do dziś woda z kranów co najwyżej cieknie.

- Już ponad dwa tygodnie po terminie i nic się nie zmieniło - mówi Krystyna Chałupnik, mieszkanka trzeciego piętra. - Nie dość, że nie można się wykąpać, to z powodu niskiego ciśnienia gasną nam piecyki gazowe.

Jej sąsiadce z powodu niskiego ciśnienia popsuła się pralka automatyczna - tak stwierdził serwisant. Pan Marek Kaczmarek musiał wymienić sobie nawet baterię łazienkową, bo ze starej słuchawki prysznicowej woda leciała bardzo słabo. - Woda musi być odkręcona maksymalnie, bo inaczej płomień w piecyku gaśnie
- mówi mieszkaniec. - Albo leci zimna, albo wrzątek.

Mieszkańcy twierdzą, że spółka Wodociągi Słupsk ich ignoruje. - Dzwoniłam tam, ale nikt nie potrafił mi wyjaśnić, co się dzieje i jak długo będą kłopoty z wodą - mówi pani Chałupnik. - Przełączano mnie tylko pomiędzy pokojami.

Okazało się, że Wodociągi już dawno wykonały tam swoje prace, ale po ich zakończeniu, ciśnienie pozostało takie jak podczas naprawy. - Nie wiemy co jest tego przyczyną - przyznaje Przemysław Lipski, rzecznik spółki Wodociągi Słupsk. - W innych budynkach wszystko jest w porządku, tylko w tym występują problemy. Wszystko wskazywało, że to wodomierz, który wczoraj wymieniliśmy.

Niestety, po wymianie nic się nie zmieniło. Wodociągi podejrzewają, że usterka tkwi w instalacji znajdującej się w bloku, która nie należy już do spółki. Jeśli tak, koszty naprawy będzie musiała ponieść wspólnota mieszkaniowa.

Mieszkańcy przypominają jednak, że przed rozpoczęciem prac przez Wodociągi, wszystko było w porządku i dopiero jak spółka zaczęła naprawiać sieć, woda przestała płynąć.

Zgłoś straty

W przypadku awarii pralki czy zabrudzenia odzieży z winy spółki Wodociągi Słupsk pokrzywdzeni mogą się zgłaszać o pokrycie kosztów do sekretariatu spółki przy
ul. Orzeszkowej 1 w Słupsku, tel. 59 842 60 51.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza