Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodociągi odetną dopływ wody matce czwórki dzieci

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Pani Anna wraz z mężem zajmuje się m.in. synem w śpiączce. Mimo ciężkiej sytuacji życiowej, kobieta regularnie płaci za wodę.
Pani Anna wraz z mężem zajmuje się m.in. synem w śpiączce. Mimo ciężkiej sytuacji życiowej, kobieta regularnie płaci za wodę. Łukasz Capar
Matce czwórki dzieci, w tym jednego w śpiączce, Wodociągi wkrótce odetną dopływ wody. Powód?

Kobieta swoją połowę należności płaci, ale jej teściowa już nie. Obydwie nie mogą dojść do porozumienia.

Pani Anna mieszka w Zagórkach razem z mężem i czwórką dzieci, w tym z Piotrkiem, który jest w stanie śpiączki. Chłopak cztery lata temu został potrącony przez samochód w Kuleszewie. Od tamtej pory rodzina zmaga się z ciężką sytuacją zdrowotną syna.

Przeczytaj również: Pomóż dzieciom, których ojciec tragicznie zginął w pracy

Rodzina pani Anny pod jednym dachem mieszka z teściową kobiety, która od dłuższego czasu zadłuża mieszkanie, nie płacąc mię­dzy innymi za wodę.

- Słupskie Wodociągi mo­gą nam odciąć dopływ wody, jeżeli dług nie zostanie szybko spłacony - żali się matka chorego chłopca.

Pani Anna czuje się pokrzywdzona, gdyż ona swoją połowę opłat uiszczała terminowo.

- Ja za siebie i swoje dzieci płaciłam regularnie co miesiąc. Pieniądze przelewane były z mojego konta, a więc udokumentowanie tego to żaden kłopot - mówi mieszkanka Zagórek.

Zobacz też: Słupski sąd wzywa ciężko chorego mężczyznę do stawienia się na rozprawę

Czytelniczka dodaje, że py­tała Wodociągi o możliwość odcięcia dopływu wody tylko teściowej, która mie­szka na górze domku rodzinnego. Okazało się jednak, że taka możliwość nie istnieje. Dług w spółce wodociągowej wynosi 1600 złotych.

- Co ja mam teraz zrobić. Jak ja wytłumaczę dzieciom, że nie mają się jak umyć? Jak w takich warunkach mamy żyć? - martwi się kobieta.

W sprawie naszej czytelniczki z Zagórek skontaktowaliśmy się ze słupskimi Wodociągami.

- Ta sprawa jest bardzo trudna. Niestety, ta pani nie posiada żadnego tytułu do nieruchomości i w sensie prawnym nie jest dla nas stroną. Ona jest tam zameldowana, ale właścicielką mieszkania jest inna osoba i to z nią możemy jedynie prowadzić jakiekolwiek negocjacje i próby doprowadzenia do porozumienia - mówi Przemysław Lipski, rzecznik Wodociągów Słupsk.

- My w takiej sytuacji nie możemy nic zrobić. Z naszej strony jest wola współpracy. Osoba, która jest dla nas stroną, a więc właścicielka mieszka­nia, powinna spłacić bieżącą zaległość, a następnie wystosować do nas pismo z prośbą o rozłożenie na raty całej zaległości oraz odsetek od zaległości. Z taką prośbą musi jednak wystąpić teściowa tej kobiety, a nie ona sama. Niestety, te panie muszą się jakoś ze sobą porozumieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza