Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodociągi w Grzmiącej podnoszą opłaty

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Na wysokość taryf PWiK samorząd ma niewielki wpływ.
Na wysokość taryf PWiK samorząd ma niewielki wpływ.
O ponad 10 procent szczecineckie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji podnosi z początkiem maja taryfy za wodę i odprowadzone ścieki.

Nie oznacza to, że cała podwyżka spadnie na barki mieszkańców, gmina bowiem dopłaca niemal połowę do rachunków z "wodociągów".

Na wysokość taryf PWiK samorząd ma niewielki wpływ. Rada Gminy co prawda je zatwierdza, ale jeżeli są one zgodne z prawem i prawidłowo sporządzone - a są - to pozostaje je tylko zatwierdzić. I tak od maja łączna cena metra sześciennego wody i odprowadzonych ścieków rośnie z 31,23 zł do 34,47 zł. Podwyżka wynosi więc ponad 10 procent, kwotowo to dokładnie 3,24 zł za metr wody i ścieków.

Dużo, zwłaszcza, że już do tej pory ceny w gminie Grzmiąca nie należały do najtańszych. Na szczęście prawie połowę rachunków dla "wodociągów" dopłacał samorząd. Mieszkańców metr wody i ścieków kosztował do tej pory 16,97 zł. Resztę PWiK płacił budżet Grzmiącej. Kwoty są niebagatelne, w zeszłym roku wyniosły około miliona złotych.

Jak będzie po ostatniej podwyżce taryf? Dopłaty budżetowe na pewno zostaną utrzymane, choć nie wiadomo jeszcze, w jakiej wysokości. Radni będą o tym decydować na sesji Rady Gminy w środę.

- Nie chciałbym obciążać mieszkańców całą podwyżką, z drugiej strony mamy napięty budżet - powiedział nam zastępca wójta Grzmiącej Jacek Kurzejewski.

Na dziś najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, że ciężar podwyżki zostanie mniej więcej po połowie rozłożony między odbiorców wody, a gminę. To oznaczałoby cenę metra wody i ścieków na poziomie około 18,5 zł.

W grę nie wchodzi raczej zwolnienie urządzeń wodno-kanalizacyjnych z podatku od nieruchomości, na co np. zdecydowano się w Białym Borze. Te opłaty obciążają bowiem PWiK, które wlicza je sobie w koszty i cenę wody oraz ścieków.

Jak wiadomo po wielkich inwestycjach na terenie całego powiatu wartość majątku "wodociągów" bardzo wzrosła, wzrósł więc też i podatek od nieruchomości (2 procent wartości rocznie), jaki płacą.

Kwoty są poważne, dość powiedzieć, że w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną w gminie Grzmiąca włożono około 37 mln zł. Z drugiej strony wpływy z tytułu podatku od nieruchomości wracają do budżetu gminy, która ma z kolei na rosnące wciąż dopłaty do rachunków za wodę i ścieki.

- Zrobiliśmy analizę, z której wynika, że zwolnienie urządzeń wodno-kanalizacyjnych z podatku byłoby neutralne dla budżetu - liczy wicewójt Kurzejewski.

- Z jednej strony zmniejszyłaby się taryfa i dopłata mogłaby być mniejsza, z drugiej tracąc wpływy podatkowe mielibyśmy mniej na dopłaty. Koło się zamyka. W tym roku budżet będzie musiał do wody i ścieków dopłacić jakieś 1,6-1,8 mln zł. To dużo, bo cały budżet Grzmiącej to około 15 mln złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza