Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna polsko-holenderska pod niemiecką flagą

Rafał Szymański
Trzech pięściarzy, wychowanków klubów z naszego regionu, pomogło PKB Poznań wygrać mecz o piątą lokatę w niemieckiej Bundeslidze. Wielkopolanie po startach w grupie walczą w dwumeczu z holenderskim zespołem.

W Poznaniu wygrali z Windmill-Boxteam 15:7. Rewanż odbędzie się 17 kwietnia w Holandii. Na zwycięstwo poznaniaków zapracował ten, który odszedł niedawno do miasta nad Wartą, Marek Jędrzejewski. A jeszcze w chwili odejścia myślał o wyjeździe do pracy na Węgry.

Wychowanek KS Damnica w wadze do 57 kg pokonał Arsena Podjana 5:2. Tomasz Mazur, stawiający swoje pierwsze kroki w Czarnych Słupsk w wadze do 64 kg pokonał Rafika Harantuljana 7:4.

Maciej Adamiak był pierwszy, który przecierał szlak i odszedł już kilka lat temu z Czarnych do Poznania. Jednak w wadze do 75 kg przegrał z Peterem Mulenburgiem 3:16.

Pięściarze z Poznańskiego Klubu Bokserskiego w tym roku ze względu na mierny poziom boksu amatorskiego w Polsce zdecydowali się nabierać doświadczeń w starciach ligowych poza granicami kraju. Podobnie jak kluby z Danii i Holandii zapisali się do Bundesligii. Po zajęciu trzeciego miejsca w grupie wschodniej teraz walczą o piąte miejsce w zmaganiach za Odrą.

Gościom z Holandii udało się wygrać w Poznaniu tylko jedną walkę.

W dwóch oddali punkty walkowerem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza