Wojsko uniemożliwia rozbudowę kąpieliska miejskiego w Słupsku. Armia chce mieć strefę ochronną strefy ochronnej strzelnicy!

To już jasne, nie będzie w tym roku inwestycji z budżetu obywatelskiego w rozbudowę i zmiany na miejskim kąpielisku w Parku Trendla w Słupsku. A co gorsza, być może w przyszłym roku nie będzie letniego kąpieliska miejskiego w tym miejscu. Powodem decyzja komisji Wojska Polskiego, które jest właścicielem działki obok, na której jest strzelnica wojskowa.

O problemie pisaliśmy już latem. Wtedy jednak szefostwo Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, które inwestycję wybraną w głosowaniu przez słupszczan ma wykonać, mówiły, że sprzeciw Wojska nie zatrzyma jej. Sytuacja zmieniła się teraz.

14 października protokołem prac wojskowej komisji w sprawie ustalenia strefy ochronnej terenu zlokalizowanego w kompleksie wojskowym nr 1798 w Słupsku, zatwierdzonego przez Szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, wyznaczono kolejną strefę ochronną do już istniejącej strefy ochronnej. Mowa o strzelnicy przy ul. Arciszewskiego. Została ona w 2012 roku zmodernizowana i zgodnie z przepisami wyznaczono strefy ochronne, które teraz zostały poszerzone o teren miejski, na którym jest kąpielisko.

- Ustalenie strefy ochronnej wiąże się z przekroczeniem ponadnormatywnego hałasu przez strzelnicę wojskową, na skutek czego zostały wprowadzone ograniczenia w zagospodarowaniu działki miejskiej. W związku z wyznaczeniem tej strefy i brakiem pozytywnego uzgodnienia decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, Miasto wniosło zażalenie do Departamentu Infrastruktury Ministra Obrony Narodowej za pośrednictwem Szefa Ośrodka Zamiejscowego w Gdańsku Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji. Teraz czekamy na decyzję czy sprawa trafi do ponownego rozpatrzenia do CWCR czy sprawa zakończy się tym, że nowo wyznaczona strefa ochronna uniemożliwi nam realizację inwestycji i zamknięcie kąpieliska - uważa Magdalena Niewiadoma z Wydziału Polityki Przestrzennej w Urzędzie Miejskim w Słupsku.

Przypomnijmy, w sierpniu Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku wydało decyzję, że miasto ma jeszcze raz rozpatrzyć sprawę inwestycji "celu publicznego polegającej na zagospodarowaniu terenu rekreacji i wypoczynku dla mieszkańców Słupska". Obiekcje do rozbudowy kąpieliska zgłosił sąsiad, czyli Wojsko mające tam strzelnicę.

Konsultacje społeczne projektu: "Kąpielisko, plażowisko i spacerowisko w Parku im. Józefa Trendla" już wtedy się zakończyły. Kryje się pod tym inwestycja w miejskie kąpielisko, na którym ma pojawić się potrzebna infrastruktura. Budowa była planowana na jesień.

- Chcieliśmy zdążyć przed sezonem, ale nie z naszej winy nie udało się. Uzgodnienia z sąsiadami nas przyblokowały. Obok jest teren wojskowy, a my planujemy doprowadzić w to miejsce prąd i wszystko się wydłużyło - tłumaczył nam podczas konsultacji Kamil Bengier, zastępca dyrektora ds. technicznych w SOSiR.

Prąd jest tu niezbędny, bo teren miał zostać objęty monitoringiem i być oświetlony. Powiększone plażowisko z nawierzchnią piaskową (bez ingerencji w linię brzegową). Miało powstać zaplecze obsługi kąpieliska na bazie kontenera. Zamontowane miały być obiekty małej architektury (przebieralnie, betonowe ławki, ławki parkowe, kosze na śmieci, tablice informacyjne). Miało nastąpić uporządkowanie i poprawa ciągów pieszych i powstać miejsca postojowe dla rowerów. Do tego wiaty rekreacyjne z ławo-stołami. Projekt zgłosili mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego 2022.

Decyzja na rozbudowę kąpieliska była wydana przez słupskich urzędników w czerwcu, ale wtedy Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Gdyni odwołał się od tej decyzji do SKO, które zwróciło sprawę do ponownego rozpatrzenia. Teraz w październiku gdy słupscy urzędnicy wystąpili o uzgodnienie projektu decyzji do Wojska, CWCR odmówiło jej uzgodnienia, a w dniu 27.10.2022r. poinformowało miasto o wprowadzenie strefy ochronnej.

Wszystko teraz zależy od decyzji MON. Zapytaliśmy ministerstwo o opinię w tej sprawie, gdy tylko ją dostaniemy, poinformujemy o tym.