Wniosek dotyczy wydarzeń sprzed półtora miesiąca. Wtedy w Urzędzie Gminy w Czarnej Dąbrówce pojawiła się z alkomatem policja, aby zbadać stan trzeźwości Władysława U., kierownika wydziału ochrony środowiska i gospodarki komunalnej.
Urzędnik wydmuchał około 0,3 promila alkoholu. Poza tym w jego biurku znaleziono dwie butelki wódki, co też jest wykroczeniem.
- Urzędnik złożył wniosek o samoukaranie. Proponuje 300 złotych grzywny. Zgadzamy się na taką karę. Musi ją jednak jeszcze zatwierdzić sąd - mówi Stanisław Tempski, naczelnik wydziału prewencji bytowskiej policji.
Wójt Gralak asystował przy badaniu w urzędzie swojego kierownika. Jako asystującego też go przebadano. Wyszło, że ma nieco ponad 0,2 promila alkoholu w organizmie.
- W tym dniu byłem na urlopie. Przyszedłem do urzędu tylko na chwilę na sesję. Poprzedniego dnia byłem na imprezie z przyjaciółmi. Mówiłem o tym policjantowi. W sądzie będę dowodził swojej niewinności - oznajmia Gralak. Wójtowi z kodeksu wykroczeń grozi grzywna albo areszt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?