Cena wywoławcza była znacznie wyższa, bo początkowo XIX-wieczny pałac wyceniono na ponad 1,7 miliona zł. Gmina Kobylnica wystawiła zabytek na sprzedaż, aby zapobiec jego niszczeniu.
- Zdecydowaliśmy się na to, ponieważ mimo starań nie udało nam się zdobyć pieniędzy na remont budynku i doprowadzenie go do stanu dawnej świetności - mówił prawie dwa lata temu Jan Plutowski, zastępca wójta gminy.
Ostatecznie nowy nabywca kupił pałac za 550 tys. zł, bo skorzystał z 50-procentowej bonifikaty, która przysługuje w przypadku zakupu obiektu wpisanego do rejestru zabytków. Zgodnie z umową sprzedaży nowy właściciel musi wykonać renowację obiektu w określonym czasie. Jeśli tego nie zrobi, obiekt wróci do gminy. Samorząd Kobylnicy przez wiele lat stara się między innymi o dofinansowanie z różnych programów unijnych. Na remont pałacu potrzeba było przeszło 4 mln złotych.
Nowy właściciel ma do zagospodarowania ponad 1000 metrów kwadratowych w zabytkowych wnętrzach oraz 1,6 ha otaczającego pałac parku. Do dziś reprezentacyjne pomieszczenia na parterze zabytku zdobią sztukaterie. Zachował się też kominek z gipsową dekoracją oraz schody z balustradą ozdobioną ornamentami roślinnymi. Za to złodzieje zniszczyli oryginalny dach, gdy postanowili ukraść pokrywające go miedziane blachy.
Pałac w Ścięgnicy został wybudowany w latach 1880-1890 przez Joachima von Boehn. Od 9 lat pałac stoi pusty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?