- To pana pierwsza kadencja jako wójta. Proszę ją ocenić.
- Uważam, że była dobra. Zrealizowałem swój program wyborczy. Cała kadencja to 23 zadania inwestycyjne o wartości 23 milionów złotych. Inwestowaliśmy w oświatę, drogi, kanalizację, infrastrukturę sportową. Chciałem, aby Kołczygłowy były też gminą prospołeczną. Myślę, że w dużej mierze to się udało. Powstał klub integracji społecznej. Jest wiele innych inicjatyw społecznych. Poza tym drzwi mojego gabinetu zawsze są otwarte dla mieszkańców i to nie jeden dzień w tygodniu w wyznaczonych godzinach, ale od poniedziałku do piątku w czasie urzędowania.
- Ta kadencja jest lepsza dla mieszkańców czy poprzednia?
- Nie ma już krawatów i wody kolońskiej, a jest za to cię-żka praca. To różni obie kadencje. Uważam, że mój poprzednik bardziej administrował gminą, niż budował, rozbudowywał, remontował. Wprowadziłem inny system pracy w urzędzie. Tworzymy partnerski zespół, wspólnie wypracowując decyzje. Są plany dzienne, tygodniowe i w dłuższej perspektywie. Tak dobrze się pracuje. Tak naprawdę to mieszkańcy ocenią moją pracę za pomocą kartki wyborczej.
- Będzie pan startował w jesiennych wyborach?
- Będę, bo muszę.
- Musi pan?
- Muszę dokończyć to, co już zacząłem w tej kadencji. Są duże plany, inwestycje, a także perspektywa pozyskania kolejnych, dużych funduszy unijnych. A tego nie można tego zepsuć.
Mała Ojczyzna - Duża sprawa. Oceń radnych, prezydentów, burmistrzów i wójtów.
Ranking radnych - Oddaj swój głos!
Ranking prezydentów, burmistrzów, wójtów - Oddaj swój głos!
Jak głosować?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?