Henryk Czarnecki dostał od wójta wypowiedzenie z pracy we wtorek (12 lutego). Jego termin mija 31 marca. Obecnie komendant przebywa na urlopie. I raczej się już w jednostce nie pojawi, choć w treści wypowiedzenia nie ma zapisu, że wójt nie chce, aby w okresie wypowiedzenia nie świadczył pracy.
- Pan Czarnecki dostał wypowiedzenie z pracy z powodu budowania złych relacji w jednostce, którą kierował. Nigdy pochopnie nie podejmuję decyzji kadrowych i zawsze dokładnie analizuję sytuację. Tak też było w tym przypadku - mówi Tomasz Czechowski, wójt Trzebielina. - Na komendanta wpłynęły skargi z jednostki. Po zbadaniu sprawy stwierdzam, że były one uzasadnione. Konflikty, zła atmosfera nie służyły dobrze naszej straży gminnej.
Wójt Czechowski nie chce mówić o szczegółowych zarzutach, ale nieoficjalnie ustaliliśmy, że chodzi między innymi o to, że komendant nie za bardzo liczył się ze swoimi podwładnymi, kierując jednostką w sposób dosyć autorytarny.
Z komendantem Czarneckim nie udało nam się skontaktować, mimo usilnych próśb. Od wójta wiemy, że nie zgodził się z zarzutami. Niewykluczone, że skieruje sprawę do sądu pracy.
- Liczymy się i z takim krokiem pana Czarneckiego - oznajmia Czechowski.
Czarnecki szefował straży w Trzebielinie od jej powstania, czyli od niespełna trzech lat. W jednostce poza nim jest trzech strażników, dwóch stałych pracowników interwencyjnych i stażyści. Siedziba straży mieści się poza budynkiem Urzędu Gminy w Trzebielinie, stąd trudno było szybko - jak sam mówi wójt - zorientować się w konfliktach, które miały miejsce w jednostce.
Czarnecki jako komendant straży w gminie, w której wielu kierowców płaci mandaty przez fotoradary, zasłynął tym, że sam przekroczył dozwoloną prędkość i nie chciał zapłacić kary (zatrzymała go policja). Sprawa trafiła ostatecznie do sądu, który orzekł grzywnę w wysokości 300 złotych.
Czarneckiego na stanowisku komendanta zastępuje strażnik Paweł Wrycza. Wójt Czechowski zapowiada ogłoszenie konkursu na tę funkcję. d
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?