Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójtowie chcą strażników

Andrzej Gurba [email protected]
Samorządowcy nie ukrywają, że w grę wchodzą też fotoradary. Zaraz jednak zastrzegają, że nie byłaby to najważniejsza działalność wspólnej straży gminnej.
Samorządowcy nie ukrywają, że w grę wchodzą też fotoradary. Zaraz jednak zastrzegają, że nie byłaby to najważniejsza działalność wspólnej straży gminnej. lubuska
W powiecie bytowskim straże gminne działają tylko w Miastku i Trzebielinie. Niewykluczone, że dołączą: Parchowo, Studzienice i Czarna Dąbrówka.

Z inicjatywą wspólnej straży gminnej wystąpił Andrzej Dołębski, wójt Parchowa. - To jeszcze pomysł z ubiegłej kadencji samorządu. Teraz podzieliłem się nim z wójtem Studzienic, który widzi sens w powołaniu straży. Chce do nas dołączyć Czarna Dąbrówka - mówi Andrzej Dołębski, wójt Parchowa.

Dołębski mówi, że gmina ma coraz więcej obowiązków związanych z urzymaniem czystości i porządku.

- Chodzi o kontrolę umów i wywozu odpadów stałych, gospodarkę ściekową. Ktoś musi się tym zająć, a straż gminna ma odpowiednie kompetencje i narzędzia - oznajmia Dołębski. Kolejne zadanie dla straży gminnej to zimowe utrzymanie chodników, czyli sprawdzanie, czy są odśnieżone i posypane.

- Jest jeszcze zabezpieczenie imprez. Teraz robi to straż pożarna i policja - oznajmia wójt Parchowa.
Bogdan Ryś, wójt Studzienic, popiera stanowisko wójta Parchowa. - Ta inicjatywa ma sens też z innego powodu. Straż działająca na terenie trzech gmin to mniejsze koszty związane z utrzymaniem budynku. Byłby też tylko jeden komendant - mówi Ryś.

Samorządowcy nie ukrywają, że w grę wchodzą też fotoradary. Zaraz jednak zastrzegają, że nie byłaby to najważniejsza działalność wspólnej straży gminnej.

Wójt Studzienic przedstawił pomysł wspólnej straży na czwartkowej sesji. - Na zasadzie wolnego wniosku. Nie było specjalnie dyskusji, ale tematu nie było w porządku obrad - oznajmia Ryś. Wójt Studzienic uważa, że straż powinna być 4-osobowa, w tym jeden komendant. Jej siedziba miałaby być w Parchowie.

Jakie będą teraz działania? - Myślę, że spotkamy się we trzech (trzech wójtów - dop. autora) i ustalimy sobie harmonogram działań - oznajmia Ryś. Wójt Dołębski zaznacza, że w tej sprawie ostateczne zdanie należy do radnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza