Woodstock 2017: Robert Biedroń dla "GL": Nigdzie w Polsce nie ma takiej energii jak na tym festiwalu

(pik)

5 sierpnia 2017, 11:39

Robert Biedroń przyznał, że przez kilka godzin spacerował po woodstockowym polu. Arkadiusz Sikorski

Prezydent Słupska Robert Biedroń był jednym z gości Akademii Sztuk Przepięknych w czasie Przystanku Woodstock 2017. W rozmowie z "GL" przyznał, że spacerował po woodstockowym polu przez kilka godzin.

- Czuję, że jestem na imprezie podwyższonego ryzyka, gdzie króluje miłość, otwartość, tolerancja, szacunek dla drugiego człowieka. Takich miejsc w naszym kraju jest bardzo mało. No, może z wyjątkiem Słupska. Nigdzie w Polsce nie ma takiej energii, jak jest tutaj - mówi w rozmowie z "GL" Robert Biedroń.

Więcej w materiale wideo.

Przeczytaj też: Woodstock, Biedroń: - Nie jestem zboczeńcem, nie jestem pedałem. Jestem taki, jak Wy i kocham Polskę

Wszystkie informacje o Przystanku Woodstock 2017 w Kostrzynie nad Odrą: **Przystanek Woodstock 2017: koncerty, zdjęcia, filmy, informacje**

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Materiał oryginalny: Woodstock 2017: Robert Biedroń dla "GL": Nigdzie w Polsce nie ma takiej energii jak na tym festiwalu - Gazeta Lubuska

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.