- Co tam się dzieje to woła o pomstę do nieba - zaalarmowała nas czytelniczka z Miastka. - Samochód pojawił się kilka dni temu, widać, że musiał uczestniczyć w wypadku, przód roztrzaskany, brak szyb. Ale to nie jest najgorsze. Otwarte auto niemal natychmiast zauważyła młodzież, w nim robili imprezy, nie wiem, czy pili, czy ćpali.
Czytelniczka jest zbulwersowana, że roztrzaskany samochód pozostawiono tuż pod oknami komisariatu. - Policjanci naprawdę nie widzą, co się w nim dzieje - pyta kobieta. - Tylko czekać, aż dojdzie tragedii.
Pod latarnią najciemniej?
Funkcjonariusze zapewniają, że teren skateparku mają na oku, a właściciela auta zobowiązano do usunięcia samochodu.
- Komisariatu Policji w Miastku, podczas codziennej służby kontrolują wymieniony teren budowy skateparku i w razie uzasadnionej potrzeby legitymują przebywające tam osoby - wyjaśnia Dawid Łaszcz, oficer prasowy bytowskiej policji. - Pojazd, który zaparkowany był na terenie budowy, uległ uszkodzeniu i został już usunięty przez właściciela. Dodatkowo w ramach własnych spostrzeżeń mundurowi zawnioskowali do zarządcy terenu Urzędu Miejskiego w Miastku o uzupełnienie tabliczek ostrzegawczych dotyczących prowadzonych prac budowlanych oraz o ogrodzenie terenu przed dostępem osób postronnych.
Teren nie został ogrodzony, bo wczoraj dokonano odbioru technicznego obiektu.
- Sporządzono protokół przekazania obiektu między wykonawcą, miasteckim urzędem oraz zarządcą terenu, czyli Zakładem Mienia Komunalnego - wyjaśnia Elżbieta Kozieł, sekretarz Urzędu Miejskiego w Miastku. - Nie ma więc przeciwwskazań do korzystania ze skateparku. Trwają jeszcze urzędowe czynności związane z rozliczeniem inwestycji, zostało też wykupione ubezpieczenie.
I dodaje, że oficjalne otwarcie nastąpi w czerwcu.
Budowa skateparku
Skatepark powstał na placu rekreacyjnym „kaczy dołek” w miejscu m.in. dawnego kortu tenisowego. Jego wymiary to: 58 na 28 metrów. Przeznaczony jest do jazdy na deskorolkach, rolkach, hulajnogach i rowerach typu BMX. Jego elementy to: minirampa, funbox, poręcz, grindbox, zestaw quarter pipe z bank ramp, wulkan, manual pad i bowl. Do tego wykonane zostaną: stojaki na rowery, stacja rowerowa, ławki, ciągi piesze. Oczywiście cały jest będzie oświetlony.
Koszt prac wynosi prawie 1 mln 149 tys. zł. Gmina Miastko ma 1 mln zł dotacji na ten cel z Polskiego Ładu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?