Trzydrzwiowy hatchback Megane nazywany jest przez producenta coupe. W wypadku testowanego auta można się z tym nazewnictwem zgodzić, bo ma ono naprawdę sportowy charakter.
Można by rzec, że Megane Coupe to takie dwa auta w jednym, bo w ciele kompaktu mieści się wyjątkowo silny napęd. Widać to z daleka, choćby po drapieżnej stylistyce przodu samochodu - wlocie powietrza, inaczej ukształtowanym zderzaku i dwukolorowej tonacji. Do tego specjalne alufelgi i sportowe opony (o niskim profilu), a z tyłu ciekawy wydech. Słowem, plus za wygląd.
W środku miejsca dużo. Dla kierowcy przygotowano fotel z regulacja wysokości, zatem łatwo zająć optymalną pozycję za kółkiem. Bagażnik jest spory i ustawny. W porównaniu z VW Golfem VI wnętrze jest większe. Więcej też można zapakować do bagażnika. Reasumując, wygląd i oferowana przestrzeń, to mocne punkty testowanego samochodu.
(fot. Fot. Renault)
To dopiero preludium, bo prawdziwą radość kierowca odczuwa, gdy uruchomi silnik i wciśnie gaz. Rozpędzenie auta do "setki" trwa mniej niż 8 sekund. Przy tym motor pracuje płynnie i miło. Maksymalny moment obrotowy jest dostępny już przy 2250 obr./min., więc nawet na wysokich biegach (skrzynia sześciostopniowa) wóz rwie do przodu. Jadąc z dozwolonymi prędkościami kierowca ma zawsze duży zapas mocy i wystarczy, że wciśnie gaz, a Megane wyskoczy do przodu niczym pocisk z katapulty. Rzecz bardzo ważna przy wyprzedzaniu TIR-ów na naszych marnych drogach. Nie trzeba wachlować często lewarkiem zmiany biegów.
Nie na kropelce
(fot. Fot. Renault)
Chyba że ktoś lubi oszczędzać paliwo. Ale wtedy powinien kupić Megane z innym silnikiem. Nie dlatego, że ten jest jakoś specjalnie paliwożerny. Jak na dwulitrową jednostkę o takiej mocy średnie spalanie ok. 8,5 litra na 100 km nie jest złym wynikiem. W trasie przy oszczędnej jeździe na szóstym biegu można zejść do 6,5 l na 100 km.
Ale moc silnika zachęca do dynamicznej jazdy. Wtedy przekracza się 10 l na 100 km. W czasach kryzysu to dużo. Dodajmy, że wspomniany Golf mający 160 KM przy silniku 1.4 (takie cuda teraz robią dzięki turbodoładowaniu i wtryskowi bezpośredniemu) spala o ponad litr mniej, w każdych warunkach, a osiągi ma tylko trochę gorsze.
(fot. Fot. Renault)
Zawieszenie testowanego Megane jest obniżone i dostosowane do osiągów, czyli trochę utwardzone, ale nie cierpi na tym komfort jazdy nawet na nierównych ulicach. Auto dobrze się prowadzi i można nim szybko pokonywać zakręty. Jedyne "ale", to słynne już elektryczne wspomaganie kierownicy Renault. Trzeba się przyzwyczaić, bo odczucie przy szybkiej jeździe (przy parkowaniu super!) jest jakby auto miało luzy w układzie kierowniczym. Po tygodniu jazdy udało nam sie do tego przyzwyczaić.
Podsumowując, trzydrzwiowa Megane ma swój styl i sporo praktycznych zalet (ten bagażnik pomieścił bagaże czterech osób jadących na wczasy). Do tego ma mocny silnik, dający frajdę z jazdy (w wygodnym klimatyzowanym wnętrzu wykończonym miłymi materiałami). Minusy to częsta obecność na stacji benzynowej i konieczność przyzwyczajenia się do dziwnego wspomagania kierownicy. Ale jak kogoś stać na takie wydatki, to nie powinien mieć wątpliwości, bo do wszystkiego da się przyzwyczaić, a Megane to mu wynagrodzi frajdą z jazdy.
Dane techniczne i wyposażenie
Dł./szer./wys./rozst./osi: 4299/1808/1423/2640
Silnik: turbodoładowany, 1998 ccm, R4, 16V
Moc maks.: 180 KM przy 5500 obr./min
Maks. moment obr.: 300 Nm przy 2250 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 6-stopniowa
Prędkość maksymalna: 230 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 7,8 s
Średnie zużycie paliwa na 100 km (miasto/trasa/średnio): 10,2/6,1/7,6 l
Wyposażenie standardowe: m.in. sześć poduszek powietrznych, ABS/ESP, elektrycznie sterowane lusterka i szyby, radio z CD, klimatyzacja, pełna regulacja fotela kierowcy.
Cena: 77500 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
