Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrażenia z jazdy: Skoda Yeti 2.0 TDI 140 Ambition

Piotr Jasina
Skoda Yeti
Skoda Yeti Fot. Kamil Nagórek
Jesienią tego roki Skoda wprowadziła na polski rynek model Yeti. "Głos" testował to auto w wersji Ambition z 2-litrowym silnikiem wysokoprężnym o mocy 140 KM.

Wrażenia z jazdy: Skoda Yeti 2.0 TDI 140 Ambition

Yeti to pierwszy SUV w gamie czeskiej marki. Konstrukcja zawieszenia bazuje na platformie podłogowej zastosowanej także w nowym modelu Octavia. Ale tylne zawieszenie jest już całkowicie nowe. Zastosowano wielowahaczową konstrukcję, która gwarantuje dobrą przyczepność i stabilność pojazdu w trudnych warunkach drogowych. Dodatkowo pozwala na wygospodarowanie większej ilości miejsca dla pasażerów podróżujących z tyłu.

W przedniej osi zastosowano niezależne kolumny McPherson ze sprężynami śrubowymi, ramą pomocniczą i dolnymi wahaczami trójkątnymi oraz specjlany stabilizator, którego zadaniem jest zmniejszanie przechyłów samochodu na zakrętach.

Wygląd Yeti przypomina nieco Skodę Roomster w większym wydaniu. Ale są to podobieństwa pozorne. Yeti jest większy i ma swoje charakterystyczne elementy. Niektórzy twierdzą, że nadwozie tego SUV-a jest pudełkowate. Faktycznie, stylistyka auta nie jest chyba najmocniejszym punktem tego auta. Producent postawił na funkcjonalność.

Wygodnie się wsiada, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Fotele regulowane są w dwóch płaszczyznach, podobnie jak kierownica. Sporo miejsca jest nad głową. Pasażerowie z tyłu też nie muszą obawiać się o miejsce na nogi. Bagażnik ma 416 litrów, a po złożeniu kanapy z tyłu zyskujemy prawie 1800 l.
Należy też podkreślić wysoką jakość materiałów zastosowanych do wykonania wnętrza.

Kierunek bezdroża

Wrażenia z jazdy: Skoda Yeti 2.0 TDI 140 Ambition
Fot. Kamil Nagórek

(fot. Fot. Kamil Nagórek )

Zjeżdżamy z asfaltu na bezdroża. Zaczyna się prawdziwy sprawdzian jego możliwości. Szutrowe drogi, ze stromymi podjazdami nie stanowią dla auta i silnika problemów. Zawieszenie trzyma się sztywno przy wjazdach w dziury.

Na krętych szlakach samochód zachowuje się stabilnie, a nadwozie nie pływa na boki. Tu już dają o sobie znać atuty zawieszenia. System trakcji działa bez zastrzeżeń, czuwa nad maksymalną przyczepnością i właściwym rozkładem napędu. Swoje zadanie spełnia również poszerzony, w porównaniu z Octavią, rozstaw kół z tyłu.

Na zjazdy i podjazdy

(fot. Fot. Kamil Nagórek )

Ważnym atutem Yeti jest napęd 4x4. Auto wyposażono w system ze sprzęgłem Haldex najnowszej, czwartej generacji. Ma elektrohydrauliczne sterowanie. Na dobrych drogach niemal cały moment obrotowy przekazuje do przednich kół. Na gorszych, nierównych nawierzchniach, czujniki przekazują odpowiednie informacje, a system natychmiast rozdziela odpowiednio moc na poszczególne koła.

To, jak działa, odczuliśmy na pofałdowanych szutrówkach i kamienistych szlakach. Momentami niemal cała moc trafiała do tylnych kół.
Przy bardzo stromych zjazdach niezawodny okazał się tryb off-road, którego można używać zamiast hamulca. System uruchamiamy przyciskiem. Cofamy nogę z gazu, by zjechać bezpiecznie, a mechanizm wszystko robi za nas. Kierowca ma tylko utrzymać właściwy kurs jazdy. Ten sam system odpowiada też za ruszanie pod górę, uruchamiając tzw. asystenta byśmy np. się nie stoczyli.

Jednak nie należy przesadzać. Choć Yeti ma napęd 4x4 i wzmocnione zawieszenie, to jednak nie należy przesadzać. Grząski teren, rozlewiska, czy głębokie doły lepiej unikać, bo auto nie ma blokady mechanizmu różnicowego i nie poradzi sobie z takimi przeszkodami. Do takich eskapad nie zachęca tez 18-centymetrowy prześwit pod podwoziem, nieco mniejszy niż u wielu konkurentów.

Dane techniczne i wyposażenie

Dł./szer./wys./rozst. osi: 4223/1793/1691/2578 mm
Silnik: turbodiesel, 1968 ccm, R4, 16V
Moc maks.: 140 KM przy 4200 obr./min
Maks. moment obr.: 320 Nm przy 1800 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 6-stopniowa
Prędkość maksymalna: 190 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 9,9 s
Średnie zużycie paliwa na 100 km (miasto/trasa/średnio): 7,6/5,2/6,1 l
Wyposażenie standardowe: m.in. 7 poduszek powietrznych, ABS/ESP, elektrycznie sterowane lusterka i szyby, centralny zamek z pilotem, klimatyzacja półautomatyczna, reflektory przeciwmgielne, komputer pokładowy, tempomat, radioodtwarzacz CD/MP3.
Cena: 96300 zł

Współpraca: Wojciech Frelichowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza