Przypomnijmy, że bytowski zamek wybudowano w latach 1398-1405. Oczywiście nie przetrwał on do czasów współczesnych w pierwotnej formie. Zamek spalili Szwedzi w czasie swojego najazdu. Później trwała jego mozolna odbudowa, której nie ukończono.
Z dostępnych materiałów wynika, że baszta polna nie została zniszczona. Nie oznacza to jednak, że herby są z pierwszego okresu funkcjonowania zamku. - Jak na razie nie znaleźliśmy materiałów na ten temat. Herby mogą być z czasów Krzyżaków, ale i Gryfitów, a może jeszcze i z późniejszego okresu – mówił nam siedem lat temu Marian Gospodarek.
Leszek Neubauer, architekt miejski, stawiał na koniec XIX wieku i początek XX. Wiele osób skłania się do tego, że na tarczach znajdowały się herby rycerskich rodów.
Jedna tarcza jest na pewno krzyżacka
Przejrzeliśmy stare zdjęcia bytowskiego zamku. Na fotografii z 1929 roku doskonale widać południową ścianę zamku i basztę polną. Nie ma niej żadnych herbów i flag. Na nieco wcześniejszych fotografiach (np. z 1907 roku) też nie. Jednak na jednym z archiwalnych zdjęć, które miało zostać wykonane w 1926 r. widać zarysy herbów i flag. Być może niewłaściwie oznaczono zdjęcia, co do dat (chodzi o fotografie z 1926 i 1929 r.).
Są zdjęcia z 1939 roku, na których doskonale widać tarcze i flagi. Na jednej z nich są znaki zakonu krzyżackiego (krzyże). Na fotografiach widać też jeszcze jedną tarczę - podzieloną na cztery części (zapewne dwukolorową - białą i czarną). Tarcza wygląda jak fragment szachownicy. Pozostałe tarcze na fotografiach z 1939 roku nie są czytelne.
Jeśli przyjmiemy, że tarcze i flagi powstały w latach 1926-1939, to trzeba zadać pytanie, kto wtedy zarządzał bytowskim zamkiem, co się w nim mieściło? Po 1930 roku niemieckie władze przeznaczyły zamek na ośrodek szkoleniowy i schronisko dla młodzieży (efektem podjętych wówczas prac była odbudowa od podstaw Wieży Prochowej, przebudowa Wieży Bramnej oraz rekonstrukcja sklepień w Domu Zakonnym, a także remont Domu Książęcego i Domu Wdów. Intensywne prace budowlane przerwał wybuch II wojny światowej).
Związek niemieckich schronisk młodzieżowych
Bytowski oddział związku niemieckich schronisk młodzieżowych powstał w 1927 roku (liczył na początku 50 osób). Pomieszczenia zamkowe, które otrzymał związek gruntownie wyremontowane w 1937 roku. Ośrodek służył (od 1933 roku) szkoleniu młodzieży hitlerowskiej z całego pogranicza ówczesnej rejencji koszalińskiej.
- Już od 1933 roku odbywały się kilkudniowe kursy dla około 30-osobowych grup z powiatów lęborskiego, miasteckiego i bytowskiego - czytamy w "Historii Bytowa", której współautorem jest Józef Lindmajer. - Otwarcie w zamku bytowskim ośrodka szkoleniowe Hitlerjugend należy wiązać z odwołaniem się w dobie hitleryzmu do tradycji germańskiej ekspansji na wschód, uosabianej przez zakon krzyżacki. W dniach 12-18 lipca 1937 roku odbył się marsz około tysiąca młodych hitlerowców z HJ, którzy w 4 kolumnach przeszli z Kołobrzegu do Bytowa, do nowo otwartego Schulungsburgu, trafili też do nadgranicznych miejscowości powiatu, aby szerzyć zasady hitlerowskiej polityki wschodniej.
W maju 1933 roku powstał Związek Niemieckiego Wschodu (BDO) w miejsce Niemieckiego Związku Marchii Wschodnich i Niemieckiego Związku Wschodniego. Odwoływał się on m.in. do Hakaty - nacjonalistycznej organizacji, której celem była ostateczna germanizacji ziem polskich (w Bytowie Hakata była już silna przed 1914 rokiem). Na zamku w Bytowie szkolili się więc także członkowie Związku Niemieckiego Wschodu.
Dodajmy jeszcze, że na powojennych fotografiach widać (praktycznie do około 2000 roku) zarysy konturów herbów i flag. Dopiero w ostatnich latach zabrudziły się one i zatarły.
My zaczęliśmy przeszukiwać już archiwa. Zachęcamy innych. Może wspólnie uda się rozwiązać tę zagadkę.
ZOBACZ TAKŻE ARCHIWALNE WIDEO:UROCZYSTOŚCI NA GÓRZE PISZCZATEJ W BORZYSZKOWACH
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?