Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząsający film "Kot kaskader" usunięty z YouTube. Prokuratura zajęła się sprawą

Patryk Siedliński/www.mmtrojmiasto.pl
Kadr z filmu "Kot kaskader" z serwisu YouTube
Kadr z filmu "Kot kaskader" z serwisu YouTube
Zniknął z serwisu YouTube.Film, który obejrzało ponad 70 tys. osób. Usunięto również konto użytkownika sharki175. Policja ustala numer IP użytkownika, sprawą zajmuje się również prokuratura.

Sami sobie odpowiedzcie na pytanie. Kto jest większym hardkorem. Kotobójca, czy kot, który to przeżył" - tak opisuje autor wstrząsający film "Kot kaskader", w którym małe dziecko maltretuje kota. Autor pisze również, że to jego druga produkcja i że można spodziewać się kolejnych.

Rzuca nim o ścianę, dusi i ciągnie za ogon

Film na portalu YouTube został umieszczony 2 miesiące temu, obejrzało go ponad 70 tys. osób, skomentowało ponad 7 tys. W "Kocie kaskaderze" dziecko, na oko ma mniej niż dwa lata, znęca się nad kotem - rzuca nim o ścianę, dusi i ciągnie za ogon.

Film jest wstrząsający, ale dziś (28 grudnia), autor usunął swoje konto na YouTube. Zniknęło także samo wideo.

- Gdy tylko otrzymaliśmy informację o tym, że taki film można zobaczyć w Internecie, szybko zawiadomiliśmy policję - mówi MMTrojmiasto.pl Ewa Rudzińska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals". - To jest ewidentne znęcanie się nad zwierzęciem, do tego przez dziecko. Kamerzysta powinien ponieść konsekwencje - dodaje Rudzińska.

Szukanie za pomocą adresu IP

"Animals" zgłosili już tę sprawę do gdyńskiej policji. Sprawą zajmuje się już Wydział Dochodzeniowo-Śledczy komisariatu Gdynia Śródmieście. Autora filmu będzie odnaleźć poprzez ustalenie adresu IP.

- Zwrócimy się do prokuratury o pomoc, gdyż serwer YouTube znajduje się w Stanach Zjednoczonych - mówi Dorota Podhorecka-Kłos, rzecznik prasowa gdyńskiej policji. - Ponadto roześlemy informację o tym filmie do komend w całej Polsce. Być może ktoś będzie w stanie pomóc w śledztwie, może któryś dzielnicowy rozpozna dziecko - dodaje. Do tego momentu policja prowadziła będzie jedynie "działania operacyjne".

Policja nie wie jeszcze co zrobi z numerem IP, ponieważ... nigdy dotąd nie miała styczności z podobną sytuacją. Jeśli będzie to inne miasto, sprawa zostanie przekazana.

Filmem zszokowana jest także prokuratura.

- Po obejrzeniu tego filmu jestem pewna, że nie jest to normalne zachowanie, to ewidentnie znęcanie się nad zwierzęciem - mówi nam Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Jeśli uda się ustalić autora tego wideo, na pewno zostaną mu postawione zarzuty. Oczywiście wszystko zależy od tego, czy film kręcił pełnoletni, czy nie - zaznacza Wawryniuk.

Co grozi autorowi tego wideo? Ustawa o ochronie zwierząt mówi o dwóch latach pozbawienia wolności w przypadku znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, a do takiego z pewnością doszło w "Kocie kaskaderze".

Trzeba też zauważyć, że kota maltretuje dziecko, namawiane do tego przez kamerzystę.

- Ten człowiek, jeśli to oczywiście rodzic, powinien stracić prawa do opieki nad nim - kończy Ewa Rudzińska z "Animals".

Źródło:
"Kot kaskader" zniknął z YouTube, policja czeka na IP

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza