Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstydliwy sukces słupskiego ringu

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Słupski ring otrzymał tytuł Modernizacji Roku 2015, ale władze miasta zignorowały konkurs.
Słupski ring otrzymał tytuł Modernizacji Roku 2015, ale władze miasta zignorowały konkurs. Łukasz Capar
Słupski ring otrzymał tytuł Modernizacji Roku 2015, ale władze miasta zignorowały konkurs. Kulisy przyznania nagrody dla największej w Słupsku inwestycji pokazują, jak polityka wpływa na zachowania rządzących, choć akurat ring pokazuje, że sukces ma zawsze wielu ojców

Ogólnopolski Otwarty Konkurs Modernizacja Roku ma już 20-letnią tradycję. Z roku na rok rośnie liczba zgłoszonych inwestycji. Wręczenie wyróżnień laureatom w tym roku odbyło się na Zamku Królewskim w Warszawie. Uroczystość zignorowały władze Słupska i choć Robert Biedroń był tego dnia służbowo w stolicy i w kalendarzu spotkań miał zaplanowaną wizytę na zamku, wybrał w czasie gali odwiedziny w TVN-ie.

Największa w historii inwestycja drogowa ze środków unijnych w naszym regionie zakończyła się sukcesem, a specjaliści oceniający inwestycje w prestiżowym dla budowlańców konkursie ocenili, że ring zasługuje na tytuł.

- Dodatkowo docenił nas Instytut Badawczy Dróg i Mostów, który napisał: „Nagroda w prestiżowym konkursie MODERNIZACJA ROKU 2015 jest uznaniem dla Państwa pracy włożonej w przeprowadzenie znaczącej i skomplikowanej inwestycji”. To też nagroda dla Słupska, bo razem na nią pracowaliśmy - uważa Damian Kryszewski z Budimeksu, który kierował budową w Słupsku.

Skąd więc decyzja słupskich władz, by nie wykorzystywać konkursu promocyjnie? Okazało się, że szefem prezydium konkursu był były prezydent Maciej Kobyliński.

W dniu, w którym odbywała się gala konkursowa na Zamku w Warszawie, prezydent Robert Biedroń i wiceprezydent Marek Biernacki byli w delegacji w Warszawie. Mieli wziąć udział w imprezie na zamku, co anonsował ratusz w kalendarzu spotkań kierownictwa. Nie pojawili się oni na zapowiadanej gali, a tam wyróżniono słupski ring.

- Nie byli pewnie ze względu na mnie - uważa Maciej Kobyliński, były prezydent Słupska. - To moja inwestycja, ja ją przygotowywałem. To mój sukces.

Za udział w konkursie trzeba było zapłacić 5 tys. zł. Miasto się na to nie zdecydowało. Inwestycję zgłosił więc wykonawca, czyli firma Budimex.

- Pewnie jej taka reklama jest potrzebna. Cieszymy się z sukcesu ringu, ale nie zdecydowaliśmy się zapłacić za udział w konkursie. Po prostu szkoda nam na to pieniędzy - tłumaczy wiceprezydent Marek Biernacki, który kończył zaplanowaną i rozpoczętą przez poprzednie władze największą w historii inwestycję w Słupsku z udziałem środków unijnych i doprowadził ją z sukcesem do końca.

- Znane nam są kulisy tego konkursu, ale miałem w planie być na Zamku Królewskim. Ring to sukces Słupska. Tylko zaproszenie dla władz miasta miało przyjść do Zarządu Infrastruktury Miejskiej, który formalnie ze strony samorządu zajmował się ringiem. Do wtorku nie przyszło, więc w ostatniej chwili zrezygnowałem, nie chciałem wchodzić na zamek bez zaproszenia - mówi wiceprezydent miasta.

- Uważam, że to tylko preteksty i gdyby nie ja, obecny prezydent zgłosiłby ring do konkursu i był na gali - uważa Maciej Kobyliński.

Były wieloletni prezydent Słupska nie podzielił się z nami informacją, że w tym konkursie był szefem prezydium. Tak to opisano na stronie wydarzenia: „przewodniczący Kapituły Konkursu Maciej Kobyliński, Prezydent Miasta Słupska, od 2002 do 2014 roku...”

Okazuje się jednak, że obecna władza nie ma nic przeciwko płaceniu za udział w konkursach, ale jak widać tych, z których jest dumna. Przykładem opłata za udział w konkursie w związku z przystąpieniem Miasta Słupska do prestiżowego konkursu Dobry Wzór 2016. Jak wyczytaliśmy w rejestrze umów na stronie Informacji Publicznej Instytut Wzornictwa Przemysłowego w Warszawieskasował za to 1.845 zł od miasta.

Na stronie miejskiej udziałem w konkursie się pochwalono natychmiast: „12 lipca w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego odbyły się obrady ekspertów konkursu DOBRY WZÓR 2016. Identyfikacja wizualna naszego miasta została wysoko oceniona i zakwalifikowała się do finału. Zostanie zaprezentowana na wystawie DOBRY WZÓR 2016, ocenianej przez środowisko projektantów i przedsiębiorców jako najlepsza wystawa designu w Polsce, którą będzie można oglądać w siedzibie Instytutu Wzornictwa Przemysłowego od 21 października do 2 grudnia”.

Jak widać, samo dostanie się do finału było wystarczające, by ratusz wieścił sukces. Przypomnijmy, o nowej identyfikacji wizualnej miasta zadecydowało obecne szefostwo ratusza i ono samo zapragnęło nagrody. Natomiast o nagrodzie dla ringu było cicho.

Zdziwiony tym, co w Słupsku stało się wokół konkursu na modernizację roku, jest Damian Kryszewski, który z ramienia Budimeksu nadzorował budowę w Słupsku: - To sukces wspólny. Nie rozumiem tego zamieszania. Modernizacja Roku to jedyny konkurs tego typu, wyróżniający najciekawsze dokonania polskich budowlańców w zakresie modernizacji, remontów, renowacji czy adaptacji. Najwyższy laur - statuetka i tytuł Modernizacja Roku jest obiektem pożądania wielu zarówno inwestorów, wykonawców, jak i projektantów modernizacji.

ZOBACZ TAKŻE: Zobacz, jak wygląda przejazd słupskim ringiem

Czytaj także:

gp24

Statuetka, która jest dowodem wyróżnienia, stoi teraz w siedzibie Budimeksu. Jej pracownicy mówią, że jest to wspólny sukces firmy i miasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza