Prace nad szyciem maseczek ochronnych wielokrotnego użytku w Unichowie idą pełną parą. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Unichowianki wraz z sołtysem Kazimierzem Szczegielniak ruszyli z pomocą.
- Mamy trudne czasy związane z koronawirusem, potrzeba dużo maseczek ochronnych, przez co wykupywane są również te, które powinny trafić do personelu szpitali, dlatego we współpracy z wójtem Janem Klasa pomyśleliśmy, by zacząć szyć maseczki wielokrotnego użytku na naszej świetlicy wiejskiej w Unichowie i w taki sposób choć trochę pomóc - mówią panie z Unichowa. - Tak więc otrzymaliśmy materiały niezbędne do szycia, przynieśliśmy maszyny, a świetlicę wiejską tymczasowo zamieniliśmy na mini szwalnię. Maseczki wykonane z materiału, np. bawełny zmniejszają nieco ryzyko, w sytuacji gdy podczas zakupów czy spaceru ktoś w naszej obecności kaszle lub kicha, wysyłając tym samym zarazki. Ale w noszeniu osłony na usta i nos ważny jest też aspekt psychologiczny - dają choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa więc zachęcamy wszystkich aby je nosić. Cieszymy się że w tak trudnych chwilach ludzie potrafią się jednoczyć i zaangażować w działania na rzecz całej społeczności.

Protest w Tłumaczowie. Kłodzko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?