Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WTA Finals. Faworytki nie zawiodły. Naomi Osaka i Ashleigh Barty rozpoczęły rywalizację w Shenzhen od zwycięstwa, choć obie straciły seta

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
Na razie Naomi Osaka dobrze radzi sobie z rolą faworytki
Na razie Naomi Osaka dobrze radzi sobie z rolą faworytki AP/Associated Press/East News
Faworytki nie zawiodły, choć rozegrane pierwszego dnia Shisheido WTA Finals Shenzhen [oficjalna nazwa turnieju - red.] mecze, w Grupie Czerwonej, dostarczyły kibicom więcej emocji, niż można się było spodziewać. Nie tylko drugi, w którym Australijka Ashleigh Barty pokonała 5:7, 6:1, 6:2 Kanadyjkę Belindę Bencic.

Trzy sety potrzebne były do rozstrzygnięcia również w pierwszym, a którym Naomi Osaka zmierzyła się z Petrą Kvitovą. Faworytką była Japonka, której bukmacherzy dają najwięcej szans na zwycięstwo w całym turnieju.

Czeszka to jednak stara wyjadaczka, była zwyciężczyni (2011) i finalistka (2015 rok), która nie zamierzała niczego rywalce za darmo oddawać i kto wie jak zakończyłoby się to spotkanie, gdyby lepiej serwowała. W całym meczu popełniła jednak aż dziewięć podwójnych błędów i choć w pierwszym secie to ona jako pierwsza prowadziła z przełamaniem, to jednak nie była w stanie utrzymać tej przewagi. W dodatku w kończącym partię tie-breaku kompletnie się rozregulowała.

Wydawało się, że Japonka pójdzie za ciosem, ale w drugim secie Czeszka trochę zwolniła. Przyniosło jej to mniej kończących uderzeń, ale również mniej błędów i taka taktyka zaprocentowała, bo zrobiło się 1:1. Potrzebna była trzecia partią, w której górę wzięła większa regularność Osaki. Mistrzyni Australian Open 2019 wygrała ostatecznie 7:6(1), 4:6, 6:4.

Falstartem dla faworytki rozpoczął się pojedynek Barty z Bencic. W drugim secie tegoroczna mistrzyni Roland Garros i liderka rankingu WTA przestała jednak popełniać błędy i dwukrotnie przełamała rywalkę, obejmując prowadzenie 5:0. Szwajcarka, która jako ostatnia zakwalifikowała się do Finałów WTA, robiła co mogła, ale do końca spotkania wygrała już tylko trzy gemy.

Naomi Osaka lepsza od Ashleigh Barty w finale turnieju WTA w Pekinie. Był to pojedynek byłej z obecną liderką światowego rankingu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza