Za sprawą Radwańskiej tenis zagościł w polskich domach. Ponad milion widzów oglądało w telewizji decydujące momenty środowego pojedynku Polki z Wierą Zwonariewą w mistrzostwach WTA w Stambule. To rekordowy wynik, jeśli chodzi o transmisję meczu tenisowego w historii Eurosportu w Polsce.
Obronione trzy piłki meczowe i wygrana spowodowały, że we wczorajszym meczu z Czeszką Petrą Kvitovą w ostatnim meczu Grupy Czerwonej w kończącym sezon turnieju WTA Championships w Stambule Polka musiał wygrać seta, by awansować do półfinału.
Po kilkudziesięciu minutach to było niemal pewne. Radwańska wręcz rozstawiała rywalkę na korcie. Prowadziła 5:1 i nagle stanęła.
- Byłam w tym momencie trochę przerażona, ale udało mi się opanować nerwy i wygrać - podsumowała po spotkaniu dla tureckiej telewizji Czeszka.
- Kvitova świetnie wykorzystuje atut lewej ręki, no i spisuje się tu bardzo dobrze - mówił przed meczem pomagający Radwańskiej trener Tomasz Wiktorowski.
To wszystko potwierdziło się na korcie. Czeszka wyszła z beznadziejnej sytuacji w pierwszym secie. Zachowała więcej zimnej krwi w decydującym momencie i wygrała 7:6.
W drugim walka trwała do stanu 3:3. Tenisistki stoczyły dramatycznego kolejnego gema, którego mogły na zmianę po wielokroć wygrać. Szczęście uśmiechnęło się do Czeszki i było praktycznie po meczu. Radwańska straciła nadzieję i przegrała kolejne starcia i seta 3:6.
Czeszka wywalczyła sobie miejsce w 1/2 finału z kompletem zwycięstw, a jako druga tenisistka z tej grupy do dalszych gier awansowała Zwonariewa. Polka zajęła trzecie miejsce, a czwarte Carolina Woźniacka. Kvitova jest główną faworytką do zwycięstwa w turnieju.
Półfinały w sobotę, finał w niedzielę. Transmisje w Eurosporcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?