Weź udział w naszym plebiscycie
Weź udział w naszym plebiscycie
Zachęcamy słupszczan do wzięcia udziału w naszym konkursie. Zgłoszenia o wszystkich innych koszmarach architektonicznych, które was dręczą przyjmujemy pod numerem telefonu 0 59 848 81 27 lub adresem mailowym [email protected].
Zastanówcie się i zgłoście swoje propozycje - do 15 października. Później, wspólnie ze słupską firmą internetową grupaSELF stworzymy galerię dziesięciu miejskich szkaradztw. Z nich czytelnicy wybiorą superkoszmar.
- Upiększanie miasta robione jest po omacku - pisze do nas pocztą elektroniczną czytelnik Paweł. - Wygląda jakby ktoś to robił wg zasady: co komu do głowy strzeli.
Od kilku lat w Słupsku dąży się do poprawy wizerunku architektonicznego-plastycznego miasta. Jednak zmiany te nie zawsze są przemyślane - trącą kiczem i tandetą. Słupsk zamiast pięknieć, brzydnie. Lista "zarzutów" jest spora. Emocje wywołuje choćby wzniesiona niedawno na deptaku przy ul. Bema fontanna. Wodotrysk jest groteskowy i nie pasuje do kwadratowych bloków i szklanych sklepów.
- Objaw fascynacji kiczem - twierdzi w liście pani Janina, emerytowana nauczycielka ze Słupska. - Taka fontanna mogłaby stanąć w przydomowym ogródku, ale nie w centrum miasta.
To przykre, bo są i dobre pomysły, jak ulica Nowobramska. Wraz z nowym oświetleniem została zrobiona bardzo ładnie. Pasuje tam nawet atrapa tramwaju. Jednak już sąsiadujący z Nowobramską Stary Rynek to wielkie rozczarowanie. Nic tam do siebie nie pasuje. Począwszy od ogromnego i ohydnego grzyba - piwiarni, przez PRL-owską fontannę, po odnawiane właśnie domy okalające rynek.
Zmiany zauważają też turyści z Niemiec, którzy mieszkali tu przed 1945 rokiem.
- Pochodzę stąd - mówi Franz Reicher z Hannoveru. - Sam trochę pamiętam Słupsk jako ładne miasto, a mama zawsze mawiała, że jest najpiękniejszy. Gdy kiedyś odwiedziła miasto stwierdziła, że wiele się zmieniło w Słupsku na gorsze, choć bardzo chwaliła zamek i jego okolice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?