Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyborcze plakaty zasłaniają widoczność na skrzyżowaniu w Słupsku

Daniel Klusek
Wyborcze plakaty zasłaniają widoczność na skrzyżowaniu przy ul. Wojska Polskiego.
Wyborcze plakaty zasłaniają widoczność na skrzyżowaniu przy ul. Wojska Polskiego. Krzysztof Piotrkowski
Kierowcy ze Słupska skarżą się, że banery kandydatów na prezydenta miasta zawieszone na barierkach między chodnikami a jezdniami utrudniają widoczność.

O tym problemie poinformował nas pan Maciej ze Słupska.

- Chcę zwrócić uwagę redakcji na moim zdaniem bezmyślnie i niebezpiecznie zawieszone banery wyborcze między barierkami na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Kołłątaja - mówi pan Maciej. - Jadąc ulicą Wojska Polskiego i chcąc skręcić w prawo w ulicę Kołłątaja, kierowcy mają bardzo ograniczoną widoczność. Wszystko dlatego, że banery wyborcze przesłaniają całkowicie widok na to, czy jakiś samochód nadjeżdża z lewej strony. Wielokrotnie codziennie jeżdżę tą ulicą i skręcanie na wyczucie z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem przejazdu jest nie tylko uciążliwe, ale przede wszystkim bardzo ryzykowne.

Czytaj więcej informacji ze Słupska: w SERWISIE SŁUPSK

Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, zapewnia, że urzędnicy sprawdzają, czy wyborcze banery wiszą w taki sposób, aby nie przeszkadzać kierowcom.

- Jeśli stwierdzamy, że z powodu banerów może być niebezpiecznie na drodze, zwracamy na to uwagę komitetom wyborczym i nakazujemy przewieszenie ich w inne miejsca. Niestety, komitety nie zawsze nas słuchają - mówi Marcin Grzybiński.
Dodaje, że kierowcy zgłaszali już ZIM kilka miejsc, w których banery im przeszkadzały.

- Niektóre obawy są jednak na wyrost. Zgłoszenia dotyczyły między innymi skrzyżowania ulic Lutosławskiego i Chopina. Byliśmy na miejscu, ale nie stwierdziliśmy, by zawieszone tam reklamy wyborcze utrudniały kierowcom widoczność. Sprawdzimy również zgłoszenie czytelnika dotyczące skrzyżowania ulic Wojska Polskiego i Kołłątaja. Jeśli obawy kierowcy się potwierdzą, nakażemy komitetom wyborczym przewieszenie banerów.

Są jednak miejsca, gdzie reklamy kandydatów na prezydenta miasta na pewno się nie pojawią.

- Ze względów bezpieczeństwa niedostępne dla komitetów są na przykład okolice przejść dla pieszych, szczególnie przy szkołach mówi zastępca dyrektora słupskiego ZIM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza