Nasz czytelnik, jadąc ulicą Mickiewicza, zauważył, że na skrzyżowaniu z ulicą Konopnickiej, na jednym ze słupów, na których umieszczone są znaki drogowe, jest także informacja, która w żaden sposób nie dotyczy kierowców.
- Zauważyłem, że wisi tam tabliczka wskazująca drogę do lokalu wyborczego. Widać, że została powieszona nie przez drogowców - mówi pan Józef. - Tabliczka wisi tam już długi czas, bo przecież żadnych wyborów nie mieliśmy od kilku lat. Jedynie dwa referenda w sprawie odwołania prezydenta miasta, ale ostatnie odbyło się jesienią ubiegłego roku. Nawet gdyby informację powieszono wówczas, to i tak oznacza, że wisi już co najmniej trzy miesiące.
Zdaniem czytelnika, drogowcy powinni zdjąć wreszcie niepotrzebne oznakowanie. I zdejmą, o czym zapewnia Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
- To na pewno nie nasza tabliczka, bo my takich oznakowań nie stosujemy. Nie będziemy jednak dociekać kto, kiedy i w jakim celu ją tam powiesił, tylko powiemy drogowcom, żeby ją stamtąd zdjęli - mówi Marcin Grzybiński.
Przypomina również, że od kilku miesięcy w mieście trwa akcja demontażu niepotrzebnego oznakowania poziomego.
- Usuwamy znaki zbędne i nieaktualne, a zostawiamy tylko te najważniejsze, niezbędne. Tam gdzie to możliwe, montujemy mniejsze znaki, które nie ingerują tak bardzo w przestrzeń miejską - mówi zastępca dyrektora ZIM.
W ramach akcji drogowcy usunęli już ponad sto znaków. Wiosną akcja ponownie nabierze rozpędu. Tym razem usuwane będzie oznakowanie pionowe nie tylko w centrum, ale również na osiedlach. - Mieszkańcy mogą nam zgłaszać miejsca, w których, ich zdaniem, znaki stoją niepotrzebnie. Jeśli jest tak faktycznie, oznakowanie zniknie z tamtych miejsc - mówi Marcin Grzybiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?