Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory. Kupowali głosy w Słupsku, ale nie ma winnych

Zbigniew Marecki
Prokuratura Rejonowa w Słupsku umorzyła śledztwo w sprawie kupowania głosów w czasie ostatnich wyborów samorządowych w mieście.
Prokuratura Rejonowa w Słupsku umorzyła śledztwo w sprawie kupowania głosów w czasie ostatnich wyborów samorządowych w mieście. archiwum
Prokuratura Rejonowa w Słupsku umorzyła śledztwo w sprawie kupowania głosów w czasie ostatnich wyborów samorządowych w mieście. Powód: nie wykryto, kto kupował i kto sprzedawał głosy.

Sprawa zaczęła się, gdy reporter Radia Gdańsk dotarł do nagrania video , na którym było widać, jak 21 listopada, w trakcie I tury wyborów samorządowych grupka mężczyzn wynosi karty do głosowania z lokalu wyborczego. Nagranie zawiera także wypowiedź jednego z mężczyzn, który twierdzi, że za dwadzieścia złotych kupowano wówczas głosy na Karolinę Ceterę, ówczesną radną miejską Platformy Obywatelskiej w Słupsku.

Mężczyzna powiedział także, że część osób, od których kupowano głosy, otrzymała za to tani alkohol. Gdy dziennikarz ten materiał pokazał Zbigniewowi Konwińskiemu, słupskiemu posłowi PO, ten skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Na tej podstawie rozpoczęto postępowanie sprawdzające, a poźniej śledztwo.

- W śledztwie przesłuchano siedem osób. Niestety, nie udało się ustalić, kto i dla kogo kupował głosy ani kto na tym skorzystał. Tak więc choć taki fakt miał miejsce, to z powodu braku wykrycia sprawców 28 kwietnia śledztwo zostało umorzone. Jeśli jednak pojawią się nowe fakty, to w każdej chwili możemy do niego wrócić - tłumaczy Dariusz Iwanowicz, prokurator rejonowy w Słupsku.

Umorzenie jest już prawomocne, bo nie ma w nim osoby pokrzywdzonej, która mogłaby się odwoływać od tej decyzji.

Od początku sprawy radna Cetera zaprzeczała, że kupowała głosy. Uważała ją za prowokację. Jednak na czas jej wyjaśniania zawiesiła swoje członkostwo w Klubie Radnych PO. Ponadto na sesjach Rady Miejskiej w Słupsku zaczęła się wypowiadać tylko we własnym imieniu.

Czy po umorzeniu śledztwa będzie mogła wrócić do Klubu Radnych PO w Radzie Miejskiej w Słupsku?

- Zawieszenie pani Karoliny nastąpiło na jej wniosek. Gdyby chciała wrócić do klubu, to musi wystąpić z takim wnioskiem. Jeśli się pojawi, to najwcześniej zostanie rozpatrzony w połowie miesiąca, bo zwykle w połowie miesiąca spotyka się cały nasz klub - mówi Beata Chrzanowska, szefowa Klubu Radnych PO w Radzie Miejskiej w Słupsku.

- Jestem usatysfakcjonowana decyzją prokuratury. Jeszcze się nie zastanawiałam, czy złożę wniosek o przywrócenie do Klubu Radnych PO, ale na pewno będę o tym rozmawiała - powiedziała nam radna Cetera.

Podejrzenia dotyczące kupowania głosów na rzecz radnej Cetery po raz pierwszy pojawiły już cztery lata temu. Wówczas jednak prokuratorzy takż nie znaleźli dowodów na kupowanie głosów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza