Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2010. Ponad 500 głosów to za mało aby być radnym

Fot. KT
Andrzej Obecny żegna się ze słupską radą miejską.
Andrzej Obecny żegna się ze słupską radą miejską. Fot. KT
Kilku kandydatów na radnych gminnych i miejskich w regionie nie otrzymało ani jednego głosu. Z kolei Andrzej Obecny, były wiceprezydent Słupska, dostał ich ponad 500. Ale efekt jest taki sam: brak mandatu.

W Słupsku tylko jedna osoba ubiegająca się o mandat radnego nie otrzymała ani jednego głosu. To Roman Machałek kandydujacy z listy Wspólnoty Prawicy kandydata na prezydenta Słupska, Mariana Opekuna. Nikt nie zagłosował także na kandydatury Jarosława Cheby z Komitetu Wyborczego Wyborców Jana Pesty w Potęgowie i na Dariusza Skrzyńskiego z KWW Scawin, ubiegającego się o mandat radnego w gminie Kobylnica. Do liderów, jeśli chodzi o brak pupularności w tych wyborach, należy też Artur Demianiuk ze słupskiego komitetu wyborczego Uczciwi Inaczej, przy którego nawisku na karcie wyborczej krzyżyk postawiła tylko jedna osoba. Podobnie było w przypadku Zbigniewa Kruze z Porozumienia Lokalnego, walczącego o mandat w Radzie Miasta w Bytowie.

To na pewno efekt słabej kampanii wyborczej albo nawet całkowitego jej braku. Jednak na przykład Sławomir Musik, który sam stworzył swój komitet wyborczy pod nazwą "Solidarny z Najuboż-
szymi" i kandydował z niego samotnie do Rady Miejskiej w Ustce, potrafił zdobyć w swoim okręgu wyborczym 70 głosów. Jedynym dostrzegalnym przejawem jego kampanii wyborczej był film z jego kilkuminutową wypowiedzią programową, utrzymaną w stylu Krzysztofa Kononowicza, polskiej gwiazdy wyborów samorządowych z 2006 roku, zamieszczony przez jakiegoś wiernego sympatyka w internecie.
Bezrobotny Sławomir Musik nie zdobył jednak mandatu. Tak samo jak Wojciech Lewandowski, działacz samorządowy, który dotychczas najdłużej w dziejach sprawował urząd burmistrza Ustki. Mimo że szefował miastu przez siedem lat, a wcześniej przez jedną kadencję był przewodniczącym rady miejskiej, już drugi raz poniósł wyborczą porażkę, ubiegając się o mandat radnego. Z kolei Maciej Szreder, były wiceburmistrz Ustki, poniósł porażkę w walce o fotel burmistrza Lęborka, zajmując dopiero przedostatnie, trzecie miejsce.

Radnym nie został Andrzej Obecny, były wiceprezydent Słupska. Mimo że kandydując z listy SLD, zdobył w Słupsku pół tysiąca głosów, osiągając jeden z najlepszych wyników w mieście, okazało się, że
w okręgu, w którym startował, sojusz nie zdobył ani jednego mandatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza