Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrała Łebę, bo w Ustce są opłaty za parkowanie

Sylwia Lis [email protected]
Łeba w sezonie
Łeba w sezonie Archiwum
Turystka z Rudy Śląskiej twierdzi, że woli Łebę od Ustki, bo... nie ma tam płatnej strefy parkowania

Zapytaliśmy turystów, którzy wypoczywają w Łebie, co najbardziej im się podoba. Jakie powody zdecydowały, że akurat na wypoczynek wybrali to miasto. Okazało się, że nie zawsze chodziło o sam klimat miasta.

- Przyjeżdżam tu od kilku lat - mówi Maria Winiarska z Rudy Śląskiej. - Wcześniej bywałam w Ustce. Tutaj jest mniejszy tłok, więcej miejsc do odwiedzenia. Ale też z uwagą śledziłam decyzje radnych na temat wprowadzenia strefy płatnego parkowania (radni najpierw podjęli uchwałę o wprowadzeniu płatnych parkingów, potem anulowali, parkowanie w Łebie jest darmowe - dop. red.).

Poruszam się sporo samochodem, w Ustce za postój wszędzie musiałam płacić, tu nie. Turyści patrzą na takie rzeczy, bo wczasy nad morzem dla całej rodziny to spory wydatek.

Anna z Łodzi dodaje: - Ludzie, by pojechać na wakacje oszczędzają przez cały rok, potem i tak liczą każdy grosz. A niestety, nad morzem nie jest tanio, obiad ze świeżą rybką to około trzydziestu złotych. Mogłoby być taniej, a jak doliczysz napój, jakieś lody i gofry to robi się niezła sumka. Wiem , że na nas handlowcy muszą zarobić, ale trochę przesadzają. O ile kwatery nie są zbyt drogie, to jedzenie już tak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza