Wybrzeże: Nad morzem komplet, biznes się kręci

- Zapraszam, ale dopiero pod koniec sierpnia - zachęca recepcjonistka z rezydencji Bielik w Międzyzdrojach. - Mamy wolny apartament na cztery osoby. Sypialnia i pokój dzienny, gdzie stoi duża rozkładana kanapa. Cena 560 zł za dobę, ale za to ze śniadaniem i możliwością korzystania z basenu i sauny.

- U nas znajdzie się jeden apartament na tydzień po 28 lipca za 330 zł za dobę, ale bez śniadania - namawia recepcjonistka z Malachitu w Międzyzdrojach. - Za to na terminy pod koniec sierpnia można już wybierać w ofertach.

- W tej chwili nie ma wolnych apartamentów - twierdzi Marta Ułasiewicz z firmy Visito.pl przy ul. Kapitańskiej 2 w Świnoujściu. - Większość rezerwacji jest już potwierdzonych. Zapraszam po 11 sierpnia. Będziemy mieli apartamenty w cenie od 250 do 600 zł za dobę.

Nawet kwatery prywatne u pani Janiny z ulicy Nowomyśliwskiej w Międzyzdrojach są już zaklepane.

- Jest jeden czteroosobowy pokój wolny, ale po 19 lipca i tylko na tydzień - mimo wszystko zachęca pani Janina.

U niej cena za nocleg to 40 zł od osoby dziennie, ale tylko wtedy, kiedy goście decydują się na pobyt dłuższy niż trzy dni. Pobyty do trzech dni kosztują o dziesięć zł drożej od osoby. Do tego trzeba doliczyć po 2 zł dziennie od osoby opłaty klimatycznej.

- Łazienka jest wspólna, na klatce schodowej. Można korzystać z czajnika, lodówki i mikrofalówki - dodaje. - Mamy też na wyposażeniu niezbędne sprzęty kuchenne.

W hotelu Amber Baltic jest jeden wolny pokój, ale dopiero po 21 lipca i to na tydzień. Po 3 sierpnia wolnych miejsc jest więcej, więc można sobie nawet wybierać piętra, na którym chce się spędzić swoje wakacje. A to w tym hotelu nie jest bez znaczenia, bo od piętra zależy cena pokoju. Te wyremontowane są o 15 euro droższe. W tej chwili za pokój dwuosobowy trzeba zapłacić 146 euro za dobę, ale w sierpniu i to na piętrze jeszcze przed odnową pokój kosztuje już 91 euro za dobę.

W Międzywodziu ceny za wynajęcie apartamentu są podobne do tych w Świnoujściu. Apartament kosztuje 250 zł za dobę, ale wolny będzie dopiero po 4 sierpnia. W Pobierowie można nawet wynająć cały dom na lato. Cena w zależności od wielkości od 800 zł za dobę.

- Tylko nie mam teraz żadnych takich ofert - przestrzega pani Anna, która zajmuje się wynajmowaniem apartamentów i domów na wybrzeżu. - Zapraszam pod koniec sierpnia.
To, że miejscowości zachodniopomorskie nad Bałtykiem nie narzekają na brak turystów, najlepiej widać w słoneczne dni na plaży. Ale nie tylko. Gdy nie ma pogody, wystarczy popołudniami, czy wieczorami wybrać się na promenadę, gdzie turyści okupują stoliki w kawiarniach i restauracjach. Prawdziwe oblężenie przeżywają też punkty informacji turystycznych. Tylko świnoujski dziennie odwiedza 400-500 osób.

- Świnoujście oferuje turystom nie tylko morze i plażę - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. -Coraz więcej przyjeżdża do nas gości lubiących aktywnie spędzać czas, na przykład na rowerach. Stąd pewnie najazd gości do nas.

- Teraz przyjeżdża sporo turystów z dziećmi - twierdzi Iwona Wojtal z Informacji Turystycznej w Świnoujściu. - Nawet jak nie ma pogody, nie narzekają na nudę. Więc nie dziwi mnie, że nie ma wolnych miejsc w hotelach, pensjonatach i na kwaterach.

Na brak turystów nie mogą też narzekać sprzedawcy pamiątek. W ubiegłym roku dokładnie w połowie lipca zarobili jedną trzecią mniej niż w tym sezonie.

- Oby tak dalej - śmieje się pan Roman, który na głównej ulicy Grunwaldzkiej w Pobierowie ma swoje stoisko z muszelkami, bursztynem i miniaturowymi latarniami morskimi.