Przed wczorajszym autokarowym wyjazdem na wycieczkę do Doliny Charlotty pracownicy przedszkola zadzwonili po policję, by mieć pewność, że pojazd którym pojadą dzieci jest technicznie sprawny. Grupa 70 przedszkolaków wraz z opiekunami miała jechać dwoma zamówionymi wcześniej w PKS autokarami.
- Pierwszy autobus okazał się zepsuty. Drugi też cofnęła policja - usłyszeliśmy w Przedszkolu Miejskim nr 3 przy ul. Zygmunta Augusta w Słupsku. - Przewoźnik skutecznie zepsuł nam harmonogram i humor.
Dyrekcja przedszkola zapowiada, że sprawy tak nie zostawi.
To nie jedyne słupskie przedszkole, które w środę miało problemy z niesprawnym autobusem. Więcej o tej bulwersującej sprawie przeczytasz w czwartek 31 maja w Głosie Pomorza. Gazetę możesz kupić przez internet ZOBACZ JAK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?