- Takie rozwiązanie wprowadziliśmy jako pierwsi w kraju. Chodziło o to, by poprawić komfort rozmów dyżurnym policji i osobom dzwoniącym do nich - mówi Robert Czerwiński rzecznik słupskiej policji i muzyk jednocześnie.
W dyżurce, do której dodzwoni się każdy wykręcając numer 997, na każdej zmianie pracuje jednocześnie trzech policjantów. Odbierają oni telefony ze zgłoszeniami o wypadkach, przestępstwach, z prośbami o pomoc, a nawet z pytaniami o... numer do pizzerii.
- Tak się zdarza, choć tu powinny dzwonić tylko osoby potrzebujące nagłej pomocy - mówi Robert Czerwiński. - Dotąd dźwięki rozmów i dzwonków telefonicznych odbijały się od gołych ścian pomieszczenia i były bardzo męczące. Zarówno dla dzwoniących jak i funkcjonariuszy.
Dzięki pomocy sponsora - Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku, w ubiegłym tygodniu na ścianach pomieszczenia umieszczono specjalistyczne gąbki wytłumiające hałas.
Na specjalne zamówienie słupskiej komendy wyprodukowała je firma realizująca podobne usługi w firmach telemarketingowych, studiach nagrań, redakcjach radiowych, a także w w budynku Sejmu, czyli wszędzie tam, gdzie dba się o jakość dźwięku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?