Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrał 900 zł w Lotto. W Słupsku nie mógł wypłacić wygranej

Piotr Kawałek
Szczęśliwy kupon, którego nie udało się zrealizować w poniedziałek w słupskich kolekturach.
Szczęśliwy kupon, którego nie udało się zrealizować w poniedziałek w słupskich kolekturach. Łukasz Capar
900 złotych wygrał w weekend słupszczanin w grze liczbowej Multi Multi, jednak w żadnej kolekturze, którą odwiedził, nie mógł zrealizować wygranej.

- Taka sytuacja może się zdarzyć - tłumaczy przedstawiciel Totalizatora.

W niedzielnym losowaniu Totalizatora Sportowego słup­szczanin wygrał 900 złotych. Trafił siedem z dziewięciu liczb w grze Multi Multi z plusem. W poniedziałek od rana próbował zrealizować wygraną, ale nie udało mu się w żadnej kolekturze, którą odwiedził.

- We wszystkich kolekturach odsyłano mnie z kwitkiem. Tłumaczono, że w ka­sie nie ma takiej kwoty - mówi słupszczanin.

- Tymczasem według przepisów, kolektury mogą wypłacać z kasy wygrane do dwóch tysięcy złotych. To fikcja w Słupsku, bo nawet 900 złotych nikt nie chce mi wypłacić.

Od sprzedawców w punktach Lotto usłyszał m.in.:
- Taką sumę w poniedzia­łek rano? Nigdzie w Słupsku pan jej nie wypłaci.
- Proszę przyjść w środę, czwartek lub piątek, ale gwarancji wypłaty nie daję.
- Właśnie rozliczyliśmy się z Lotto i pieniędzy nie ma, nie wiadomo, kiedy będą.
- Niech pan spróbuje na osiedlu Niepodległości, tam gra najwięcej ludzi.
- Najlepiej niech pan od razu jedzie do Koszalina, tu takich wygranych nikt panu nie wypłaci.

Zobacz także: Marzyli o wielkiej wygranej. Włamali się do punktu Lotto i ukradli zdrapki

Tymczasem w Totalizato­rze Sportowym powiedziano nam, że odpowiedzi osób prowadzących kolektury powinny wyglądać trochę inaczej.

- Może tak być, że w kolekturze akurat nie będzie pieniędzy na wypłatę wygranej, to sytuacja losowa - tłumaczy Bogdan Markiewicz.

- Jednak nie powinno się odsyłać klienta z kwitkiem. Należy się z nim umó­wić na konkretny termin i wypłacić mu wygraną. Klient może wybrać sobie dowolną kolekturę i tam zrealizować swoją wygraną. W punkcie Lotto nie można odmówić wypłacenia wygranej. W tym wypadku do tego co prawda nie doszło, ale można powiedzieć, że sprzedawcy poszli na łatwiznę, odsyłając klienta do innych kolektur. Zwycięzca odwiedził około dziesięciu punktów Lotto w Słupsku, ale w żadnym nie zaproponowano mu umówienia się na konkretny termin wypłaty wygranej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza