Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrana w Siedlcach obowiązkiem STK Czarnych

Michał Piątkowski
Łukasz Capar
Jeśli zespół ze Słupska cały czas myśli o grze w play – off, nie może sobie pozwolić na porażkę z obecnie najsłabszą drużyną ligi.

Gdy wydawało się, że Czarni po dwóch wygranych z Polfarmexem Kutno oraz Zniczem Jarosław wracają do formy z początku sezonu, a ich dyspozycja cały czas idzie w górę, w ekipie Roberta Jakubiaka po raz kolejny coś się zacięło. Najpierw w meczu ze Śląskiem Wrocław zostali kompletnie zdominowani przez wrocławian i już po trzydziestu minutach gry wiedzieliśmy, że Czarni do Słupska wrócą na tarczy. W meczu z GKS Tychy natomiast, Czarni nieźle rozpoczęli, potrafili grać punkt za punkty, aby na końcu zupełnie zawalić końcówkę i przegrać z rywalem, który w przekroju całego spotkania wcale nie prezentował lepszej koszykówki. Rywale Czarnych przeżywają jeszcze trudniejszy okres. SKK przegrał w ostatniej kolejce z Pogonią Prudnik 98:95 i była to jego piąta porażka z rzędu.

Ostatni dzwonek

Słupszczanie doskonale wiedzą, że kolejna porażka bardzo skomplikuje ich i tak nie łatwą już sytuację. W ostatnim meczu zawiedli dotychczasowi liderzy zespołu Mantas Cesnauskis oraz Damian Cechniak. Pierwszy z nich po kilku udanych meczach, niestety zanotował fatalną skuteczność trafiając tylko 2 z 14 rzutów z gry. Środkowemu Czarnych natomiast w całym spotkaniu nie udało się oddać nawet jednego rzutu, mimo swojej znaczącej przewagi fizycznej. Dobrą informacją jest powrót do wysokiej dyspozycji Patryka Pełki. Skrzydłowy Czarnych Panter w ostatnim spotkaniu był niemal bezbłędny, zapisując na swoim koncie 25 punktów oraz 11 zbiórek, pokazując tym samym, że po przebytym urazie nie ma już żadnych śladów. Znakomita gra jednego zawodnika to jednak za mało, aby myśleć o zwycięstwie, szczególnie jeśli gra się na wyjeździe.

Walka o każde zwycięstwo

Choć siedlczanie z bilansem 2 zwycięstw oraz 11 porażek zamykają ligową tabele w żadnym wypadku nie można ich lekceważyć. Podopieczni Michała Spychały potrafili w tym sezonie na własnym parkiecie troczyć wyrównane boje i gdyby mieli trochę więcej szczęścia ich bilans mógłby być znacznie lepszy. Liderem drużyny jest Bartosz Wróbel, który ze średnią 19,6 punktu na mecz jest trzecim strzelcem całych pierwszoligowych rozgrywek. Przed SKK teraz

bardzo trudny terminarz (kolejno: Czarni, Astoria, WKK, Sokół) i na pewno zrobią wszystko, aby szczególnie we własnej hali zapisać na swoim koncie dwa ligowe punkty.

Czy Czarni pewnie wygrają i wrócą na zwycięską ścieżkę? A może to gospodarze sprawią niespodziankę i wygrają trzeci mecz w tym sezonie? Start spotkania w sobotę o godzinie 19 30 w hali przy ulicy B. Prusa 6 w Siedlcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza