Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa kolekcja zdjęć z 1969 roku. Jakie to miasto?

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Takie Bytowa już nie ma. Mały ruch samochodów i zielony rynek.
Takie Bytowa już nie ma. Mały ruch samochodów i zielony rynek. Leszek Szymczak
O takim Bytowie możecie zapomnieć. Mały ruch samochodów, wybrukowane ulice i zielono na rynku. Mamy dla Czytelników porcję zdjęć z 1969 roku.

Tak dawniej wyglądał Bytów. Zobacz, wyjątkową kolekcję fotografii z 1969 roku. Bardzo się zmieniło? Zdjęcia pochodzą z kolekcji Leszka Szymczaka.

Bytowski rynek z drzewami i ławeczkami

Co najbardziej rzuca się w oczy? Chyba rynek, czyli plac kardynała Wyszyńskiego. Na fotografiach widać, że centralny plac w mieście był zielony, porośnięty drzewami i krzewami. Wśród nich można ujrzeć mnóstwo ławeczek. Rynek przebudowano w 2010 roku. Ta inwestycja miała, jak i do dziś ma swoich zwolenników i przeciwników. Jednym nie podoba się, że z rynku zniknęła zieleń i że został "wybetonowany". Inni uważają, że jest przyjazny i dość nowoczesny.

Co jeszcze można ujrzeć na zdjęciach? Ruch samochodowy w 1969 roku był niewielki. Aut było niewiele. A jakimi jeżdżono? Oczywiście królowała Warszawa. FSO Warszawa to polski samochód osobowy produkowany w latach 1951–1973 przez Fabrykę Samochodów Osobowych (FSO) w Warszawie w oparciu o konstrukcję radzieckiego samochodu M20 Pobieda, rozwijaną następnie przez FSO. Był to pierwszy samochód osobowy produkowany seryjnie w Polsce po II wojnie światowej.

Na zdjęciach widać też dawne kino Albatros, które znajdowało się przy ulicy Wojska Polskiego (dziś market znanej sieci), czy stację benzynową niedaleko rynku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza