Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykładowca ze Szkoły Policji w Słupsku zatrzymał po służbie pijanego kierowcę

Wojciech Nowak
Wojciech Nowak
Mł. asp. Dariusz Drzewiecki, na co dzień wykładowca w Szkole Policji w Słupsku, będąc już po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę.
Mł. asp. Dariusz Drzewiecki, na co dzień wykładowca w Szkole Policji w Słupsku, będąc już po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Szkoła Policji w Słupsku.
W miniony weekend słupska policja zatrzymała trzech pijanych kierowców oraz trzy osoby, które prowadziły pojazdy pomimo sądowego zakazu. Jednego z zatrzymań dokonał mł. asp. Dariusz Drzewiecki, będący wykładowcą w Szkole Policji w Słupsku.

- W miniony weekend, w trakcie pełnionej służby, policjanci kontrolowali trzech kierowców, którzy kierowali pojazdami w stanie nietrzeźwości oraz trzech, którzy kierowali pomimo sądowego zakazu - mówi sierż. szt. Jakub Bagiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - W jednym przypadku nietrzeźwego kierowcę zatrzymał funkcjonariusz ze Szkoły Policji w Słupsku, który na jednej z ulic Słupska zauważył jadące całą szerokością jezdni volvo.

Mł. asp. Dariusz Drzewiecki, bo o tym funkcjonariuszu mowa, pijanego kierującego zatrzymał będąc już po służbie w sobotę, 26 lutego.

- W czasie wolnym od służby mł.asp. Dariusz Drzewiecki, jadąc swoim samochodem zauważył, że jadący przed nim pojazd zwalnia i gwałtownie przyspiesza. Gdy wykładowca zrównał się z dziwnie jadącym pojazdem, zauważył mocno zaparowane szyby. Kierowca wyraźnie nie radził sobie z prostą jazdą i kilkakrotnie omal nie wjechał na chodnik – relacjonuje Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku. - Po kilku minutach niebezpiecznej jazdy mężczyzna prowadzący pojazd zatrzymał się w jednej z bocznych uliczek. Policjant zatrzymał swój pojazd na środku jezdni, włączył światła awaryjne i podbiegł do stojącego pojazdu. Gdy pokazał policyjną legitymację, pijany kierowca próbował odjechać; wykładowca zabrał jednak kluczyki do pojazdu i nakazał wyjście kierowcy na zewnątrz auta – dodaje Kozłowski.

Kiedy policjant próbował skontaktować się z dyspozytorem pod numerem alarmowym 112, zatrzymany 32-letni mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie.

- 32 latek próbował wytrącić mundurowemu telefon z ręki. Na skutek agresywnego zachowania pijanego mężczyzny wykładowca zmuszony został do użycia siły fizycznej i obezwładnienia go. Po kilku minutach na miejsce przyjechał wezwany patrol policji, który przejął nieodpowiedzialnego kierowcę – wyjaśnia Piotr Kozłowski.

Mężczyzna okazał się mieszkańcem powiatu słupskiego, a badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Co więcej okazało się również, że kierowca już wcześniej karany był za jazdę po pijanemu, miał też orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, którego okres obowiązywania już się skończył.

- Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pomimo orzeczonego przez sąd środka karnego kara pozbawienia wolności może wynieść od 3 miesięcy do 5 lat – dodaje na koniec Jakub Bagiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza