Wyłudzali kredyty i pożyczki z największych banków w Polsce

W ramach prowadzonego od 2011 roku śledztwa zarzuty postawiono już 30 osobom, a straty banków wyceniono na 9,5 mln złotych. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.

Czytaj również: Podawał się za policjanta i wystawiał mandaty kierowcom

Na ślad przestępczego procederu gdańscy funkcjonariusze ABW natrafili w kwietniu 2011 roku, a powiadomiona o sprawie tamtejsza Prokuratura Okręgowa natychmiast wszczęła śledztwo. Pierwsi podejrzani trafili w ręce funkcjonariuszy w październiku 2011 roku, ostatnie siedem osób zatrzymano w ostatnich dniach marca. Okazało się, że w latach 2007-2011 zorganizowali oni na terenie województwa pomorskiego siatkę przestępczą, która za pomocą tzw. słupów i fałszywych dokumentów wyłudzała z banków kredyty oraz pożyczki. Podstawione przez zatrzymanych osoby przedstawiały w bankach podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu, fałszywe historie bankowe oraz zestawienia zarobków. W ten sposób uzyskiwały zdolność kredytową i zaciągały pożyczki.

Zobacz też: Kradł pieniądze z telewizyjnych automatów w szpitalu

Podczas ostatnich zatrzymań, funkcjonariusze odkryli w jednym z przeszukiwanych pomieszczeń kompletną drukarnię, w której podejrzani fałszowali niezbędne do swojej działalności dokumenty. Znaleziono w niej nie tylko podrobione dowody osobiste, paszporty i akty notarialne, ale również znaczną ilość fałszywych pieczęci organów skarbowych, ZUS oraz banków, a także telefony komórkowe i elektroniczne nośniki danych.

Wszystkim zatrzymanym prokuratura przedstawiła m.in. zarzuty współudziału w wyłudzaniu kredytów i pożyczek, fałszowania dokumentacji księgowej oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Dwie osoby tymczasowo aresztowano, pozostałe pięć wypuszczono za poręczeniem majątkowym do 200 tys. złotych i z zakazem opuszczania kraju. Za popełnione czyny grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.