Wymęczone zwycięstwo STK Czarnych Słupsk [zdjecia]

Pierwsza połowa wyglądała jak antyreklama koszykówki. Oba zespoły były niemiłosiernie nieskuteczne, a starty jakie popełniały przypominały te ze szkolnych boisk. Czarni nie mogli złapać swojego rytmu. Pudłowali Kordalski oraz Dutkiewicz, a goście choć także nie grzeszyli skutecznością potrafili zbudować kilkupunktową przewagę. Do przerwy jedynym jasnym punktem słupszczan był ich kapitan, który jako jedyny znajdywał sposób na rozbicie obrony gości. Ostatnie punkty przed przerwą zdobył dla poznaniaków Filip Struski i choć ciężko w to uwierzyć 30 oczek zdobytych przez gości podczas 20 minut gry wystarczyło do 5 punktowego prowadzenia.

W trzeciej odsłonie meczu wydawało się, że goście ostatecznie dobiją słupski zespół. Gra w ataku Czarnych praktycznie nie istniała, a ich przeciwnicy z minuty na minutę łapali wiatr w żagle. Kolejne punkty dla poznaniaków zdobywali Struski oraz Krajewski i wydawało się, że słupszczanie już się nie podniosą. Po trzech kwartach meczu Czarne Pantery przegrywały 42 do 50.

W ostatnich dziesięciu minutach spotkania zebrani na hali kibicie tknęli w Czarnych nowe nadzieje. Słupszczanie choć koszykarsko dalej prezentowali się chyba najsłabiej w tym sezonie, zaczęli nadrabiać walką i zaangażowaniem. Trójkę trafił Kordalski, kolejne dwie dołożył Pełka, a hala Gryfia na stojącą dopingowała swoich pupili. Ostatnie minuty to wojna nerwów, słupszczanie kilka razy gubili piłkę, jednak Basket nie potrafił tego wykorzystać. Ostatecznie po bardzo słabym z obu stron spotkaniu wygrali Czarni 70:63.

Czarni Słupsk – Basket Poznań 70:63 (14:15: 11:15, 17:20, 28:13)

Czarni: Kordalski 18, Jakubiak 5, Dutkiewicz 2, Długosz 6, Małgorzaciak 18, Pełka 15, Fraś 6
Basket: Bręk 6, Wiśniewski 3, Tomaszewski 6, Krajewski 8, Bręk 6, Flieger 5, Marek 7, Struski 14, Fiszer 3, Rutkowski 5