Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu. Kolizja w Lęborku [ZDJĘCIA]

red
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu. Kolizja w Lęborku.
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu. Kolizja w Lęborku. KPP Lębork
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło na skrzyżowaniu ul.Targowej i ul. Staszica w Lęborku, w której uczestniczyły dwa pojazdy osobowe. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Policja zabezpieczała miejsce zdarzenia. Apelujemy o rozwagę na drodze.

W piątek rano dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na skrzyżowaniu ul. Targowej z ul. Staszica doszło do zderzenia dwóch
samochodów osobowych. Natychmiast na to miejsce zostali skierowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego lęborskiej komendy oraz służby ratunkowe. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie, w którym uczestniczyły pojazdy nissan i mitsubishi. Jak ustalili policjanci 36-letni mężczyzna, mieszkaniec Lęborka prowadzący nissana, wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu, nie stosując się do znaku ostrzegawczego A-7, czyli jednego z najważniejszych znaków drogowych, ostrzegający o skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem przejazdu.

Na szczęście żadna osoba nie odniosła poważniejszych obrażeń i policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizję drogową.Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierującemu, a materiały ze zdarzenia skierowali do Sądu Rejonowego w Lęborku.

Policjanci apelują do kierowców, aby respektowali wszystkie znaki drogowe. Chwila nieuwagi może skończyć się bardzo niebezpiecznie.
Pozwoli to uniknąć takich jak opisana powyżej sytuacji lub poważniejszych w skutkach zdarzeń drogowych.

Oglądaj także: Kolizja przy Sobieskiego w Słupsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza