Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek autokaru na słupskiej obwodnicy [raport, zdjęcia]

AR
Wypadek autokaru na obwodnicy Słupska.
Wypadek autokaru na obwodnicy Słupska. Łukasz Capar
W czwartek, późnym wieczorem doszło do wypadku na obwodnicy Słupska. Autokarem podróżowało 30 osób i dwóch kierowców. 25 osób zostało rannych, w tym cztery poważnie. Autobusem podróżowali głównie młodzi lekarze, którzy z Gdańska udawali się na sympozjum do Duesseldorfu. Policja na czas akcji ratowniczej zamknęła obwodnicę od węzła Głobino do Bolesławic.
Wypadek autokaru na słupskiej obwodnicy [raport, zdjęcia]

Wezwanie do wypadku dyspozytor otrzymał o godzinie 21.58.
Było już dobrze po zmroku, padał rzęsisty deszcz a nawierzchnia mokra.

- Zadzwonił do nas roztrzęsiony kierowca, który najprawdopodobniej jechał z przeciwka i widział wypadek - informuje Zbigniew Stromski, rzecznik PSP w Słupsku. Autokar poruszał się krajową szóstką z Trójmiasta w kierunku Szczecina. Do zdarzenia doszło na odcinku drogi między Kobylnicą a Bolesławicami.

Bolesławice. Wypadek autokaru na obwodnicy. Jest wielu rannych ZOBACZ ZDJĘCIA]

Jeżeli posiadasz zdjęcia lub filmiki z wypadku wyślij na [email protected] a my umieścimy je na naszym portalu

Najprawdopodobniej samochód osobowy jadący od strony Szczecina wykonał niebezpieczny manewr wyprzedzania. Wymusił pierwszeństwo na kierowcy autobusu, a ten chcąc uniknąć czołowego zderzenia odbił w prawo. Osobówka uderzyła w lewy bok autobusu. Kierowca autobus wjechał na "miękkie pobocze" szosy i skontrował w lewo. Zbyt mocno i zarzuciło go w prawo. Autobus wypadł z szosy i przewrócił się na lewy bok.
Na miejscu zdarzenia widać ślady hamowania.

- Rozważymy taką możliwość (jak wyżej opisana - dop. red.) . Dysponujemy już zeznaniem kierowcy autokaru. W dalszym ciągu trwają czynności sprawdzające - dodaje Marek Komodołowicz, naczelnik słupskiej drogówki. Wynajętym autobusem podróżowała grupa młodych osób w większości lekarzy, którzy jechali na sympozjum do Duesseldorfu.
Jak poinformowała nas straż pożarna, z informacji jakie zebrali od osób poszkodowanych większość z pasażerów miała zapięte pasy bezpieczeństwa.

W akcji ratunkowej uczestniczyło 15 jednostek straży pożarnej, 9 zastępów ratownictwa medycznego i 8 radiowozów. W pierwszych chwilach po wypadku na miejsce ściągnięto także jednostki straży ochotniczej.
- Nasza rola na miejscu zdarzenia polegała na udzieleniu pierwsze pomocy osobom poszkodowanym. Strażacy pomagali wyciągnąć rannych z rozbitego autokaru - mówi Zbigniew Stromski. - Osiemnaście osób najbardziej poszkodowanych zostało przewiezionych do szpitala na Obrońców Wybrzeża.

Dwie osoby, w stanie ciężkim, z izby przyjęć trafiły na oddziały neurochirurgii i intensywnej terapii. Jedną z tych osób jest kobieta, której nogi przygniótł przewrócony autobus. Straż musiał użyć specjalistycznego sprzętu aby bezpiecznie wyciągnąć ją spod wraku.

Czternaścioro pasażerów, którzy nie ucierpieli w skutek wypadku policja przewoziła do komisariatu przy ulicy Reymonta, a stamtąd do sztabu zarządzania kryzysowego przy ulicy Wolności.

Jak poinformowała nas dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku, osoba najciężej ranna w wypadku została przetransportowana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do Gdańska. Konieczna była specjalistyczna interwencja chirurgiczna.

Policja skontaktowała się już z bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Jeszcze dziś będzie przesłuchiwany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza