W Chojnicach doszło do zderzenia busa z oplem astrą. Busem jechali uczniowie IV klasy I Społecznej Szkoły Podstawowej ze Słupska na wycieczkę. Trzynaścioro z nich odniosło na tyle poważne obrażenia, że zostały przetransportowane do szpitala. Tam trafiły też ich opiekunki oraz kierowca busa.
Wystraszone i potłuczone dzieci wydostały się z busa przez górne okienko. Dzieci były zapłakane i w szoku, pocieszali je strażacy, którzy prowadzili akcję ratunkową.
Jak informuje Artur Porożyński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chojnicach, do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Zielonej, Wysokiej i Derdowskiego w Chojnicach.
- Powodem tego zdarzenia było to, że kierowca busa, wyjeżdżając z ulicy Zielonej, nie udzielił pierwszeństwa oplowi, który jechał prawidłowo. W bok busa uderzył samochód osobowy i bus się przewrócił - relacjonuje Porożyński.
W efekcie kierowca opla z bólami kręgosłupa trafił do miejscowego szpitala oraz 13 dzieci z dwiema opiekunkami. Uczniowie doznali licznych potłuczeń. Jak się dowiedzieliśmy, obaj kierowcy nie byli pijani.
To skrzyżowanie w Chojnicach od dawna uchodzi za bardzo kolizyjne i niebezpieczne. Miasto i starostwo przystąpiło do projektu modernizacji tego traktu, gdyż obok ma powstać galeria handlowa "Victoria". Jej powstanie jeszcze bardziej skomplikuje ruch w tym miejscu, więc przebudowa jest koniecznością. W miejsce krzyżówki ma powstać rondo.
Nowe fakty: Jak nas poinformował Krzysztof Sikorski, wiceprezydent Słupska, po godz. 14 zapadła decyzja, że wszyscy uczniowie zw Słupska, którzy byli poszkodowani w wypadku w Chojnicach, wrócą jeszcze dzisiaj zastępczym autobusem do domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
