Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na krajowej "11". Prokuratura dokładniej przyjrzy się sprawie

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Decyzją Prokuratury Rejonowej w Szczecinku w sprawie kierowcy, który po użyciu narkotyków wjechał tirem w dom we wsi Przydargiń, zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Koszalinie, a także Prokuratura Regionalna w Szczecinie.

Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w poniedziałek wieczorem na drodze krajowej nr 11 między Bobolicami a Koszalinem. Kierowca tira wypadł z drogi na zakręcie i wbił się w pobliski trzyrodzinny dom. W środku przebywało osiem osób. Nikomu nic się nie stało. Badania kierowcy wykazały, że jest on po zażyciu marihuany. Policjanci znaleźli też przy nim niewielkie ilości narkotyku. Ostatecznie na drugi dzień kierowca został wypuszczony na wolność - tak zdecydowała prokuratura w Szczecinku, która prowadziła sprawę.

33-latek z Suwałk usłyszał jedynie wcześniej zarzuty w komendzie policji - prowadzenia po użyciu środków odurzających i posiadania narkotyków. Wczoraj jednak sytuacja się zmieniła.

- Prokurator Okręgowy w Koszalinie zalecił Prokuraturze Rejonowej w Szczecinku, by ta prowadziła postępowanie pod kątem ustalenia, czy doszło do spowodowania zagrożenia w postaci katastrofy w ruchu lądowym - poinformował nas Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Tir wjechał w dom w Przydargini. Do wypadku doszło na krajowej drodze nr 11. Kierowca samochodu ciężarowego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w dom.  Na szczęście nikomu nic się nie stało.  Na miejscu jest policja,  straż pożarna, pogotowie ratunkowe, ale też nadzór budowlany. Na drodze między Koszalinem a Bobolicami są utrudnienia, obowiązują objazdy, na które kieruje policja.  Zobacz także: Koszalin: Śmiertelny wypadek na DK11

Wypadek w miejscowości Przydargiń. Tir wjechał w dom

Dodajmy, że tuż po zdarzeniu, z uwagi na stan budynku, inspektor nadzoru budowlanego zabronił rodzinom, by w nim zostały.

- Byłam na miejscu - mówi burmistrz Bobolic Mieczysława Brzoza.

- Dwa mieszkania nadają się do dalszego użytkowania, ale trzecie już nie - samochód wbił się w ścianę. Okazuje się, że stan budynku i opinia ekspertów będzie miała teraz znaczący wpływ na dalsze postępowanie prokuratorskie i na ewentualne rozszerzenie listy zarzutów wobec kierowcy z Suwałk.

Dodajmy, że to nie pierwsze takie zdarzenie we wsi Przydargiń, która jest położona wzdłuż drogi z kilkoma zakrętami. Notorycznie dochodzi tu do kolizji i wypadków. Daleko nie szukając - na początku listopada tir wpadł do przydrożnego rowu. Przykłady można mnożyć. Zwłaszcza z wakacji, gdy ruch jest tu wyjątkowo duży. Wśród zmotoryzowanych nie brakuje opinii, że zakręty w Przydarginiu są źle wyprofilowane, a kierowców gubi nadmierna prędkość.

Z problemem dotyczącym bezpieczeństwa mieszkańców zwróciliśmy się do szczecińskiego oddziału generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który jest zarządcą drogi. Czy możliwe jest przywrócenie w tej miejscowości fotoradaru, który kilka lat temu został zdemontowany?

Kierowca, który w poniedziałek wieczorem wjechał w dom w Przydargini, był pod wpływem narkotyków, do tego znaleziono przy nim narkotyki. Do zdarzenia, jak informowaliśmy, doszło w poniedziałek ok. godziny 20. Kierowca samochodu ciężarowego (jechał bez ładunku) z Suwałk, który jechał krajową drogą nr 11 od Bobolic w kierunku Koszalina, spowodował groźny wypadek. Na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w dom. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Budynek trzyrodzinny, jak stwierdził nadzór budowlany, nie nadaje się do zamieszkania. Trzy rodziny, w sumie osiem osób, zostało bez dachu nad głową. Poszkodowani nie chcieli jednak skorzystać ze schronienia, jakie zaproponował w hotelu samorząd Bobolic, znaleźli nocleg u swoich bliskich. Kierowca, 33-letni mężczyzna, jak wykazały badania przeprowadzone przez koszalińskich policjantów, był pod wpływem THC. Ponadto znaleziono przy nim 4 gramy marihuany. Został zatrzymany za posiadanie narkotyków i prowadzenie pod wpływem narkotyków. Niewykluczone, że dziś w prokuraturze w Szczecinku, która będzie prowadzić sprawę, usłyszy zarzut spowodowania katastrofy w ruchu drogowym. Marzena SutrykZobacz także Policjanci rozdawali odblaski mieszkańcom Koszalina

Wjechał tirem w dom. Był pod wpływem narkotyków [ZDJĘCIA]

Usłyszeliśmy, że w tej sprawie ruch należy do samorządu, a konkretnie do gminy Bobolice, która powinna wnioskować o montaż tzw. słupa do Inspekcji Transportu Drogowego.

- My ze swojej strony zrobiliśmy, co można było, by poprawić bezpieczeństwo na tym odcinku - mówi Mateusz Grzeszczuk, rzecznik oddziału GDDKiA.

- Droga jest prawidłowo oznakowana, są tam też wykonane chodniki, dodatkowo zostało tam zastosowane oznakowanie akustyczne - vibro line. Problemem jest przekraczanie prędkości przez kierowców i to, że nie respektują obowiązującego w miejscowości ograniczenia prędkości do 50 km/h.

Burmistrz Bobolic Mieczysława Brzoza przyznaje, że o przywrócenie fotoradaru w Przydarginiu, jak również w pobliskim Kłaninie, zabiega od dłuższego czasu.

- Po tym, gdy fotoradar zniknął z Przydarginia, wzrosło zagrożenie dla mieszkańców - mówi Mieczysława Brzoza.

- Występowaliśmy już kilkukrotnie do Inspekcji Transportu Drogowego, także do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Za każdym razem, w tym roku w marcu, a później we wrześniu, odpowiedź była podobna. Mianowicie: z uwagi na to, że są pilniejsze potrzeby, a ilość środków jest ograniczona, fotoradaru w Przydarginiu, a także w Kłaninie nikt nie zamontuje. Przyznam, że rozmawiałam w tej sprawie z ministrem Szefernakerem (wiceminister spraw wewnętrznych i administracji reprezentujący w Sejmie nasz region - dop. red.). Obiecał, że pomoże. Zbieram więc wszelkie materiały, które pomogą nam wzmocnić nasze argumenty, by przekonać decydentów, że te fotoradary w Przydarginiu, a także w Kłaninie, zdecydowanie wpłyną na poprawę bezpieczeństwa w naszej gminie.

Skontaktowaliśmy się z ministrem Pawłem Szefernakerem. W rozmowie z nami potwierdził gotowość do tego, by wesprzeć starania gminy.

Zobacz także Policjanci rozdawali odblaski mieszkańcom Koszalina

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wypadek na krajowej "11". Prokuratura dokładniej przyjrzy się sprawie - Głos Koszaliński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza