Wskutek zderzenia zginął kierowca taksówki, a jego pasażerka, mieszkanka Warszawy, zmarła w szpitalu.
Starszy sierżant z KMP w Słupsku miał mieć przedstawione zarzuty dziś w Prokuraturze Rejonowej w Chojnicach, która prowadzi sprawę. Nie stawił się jednak, tylko za pośrednictwem swojego adwokata przekazał zwolnienie lekarskie. Nie wiadomo, kiedy zostanie wyznaczony kolejny termin, bo pani prokurator, która prowadzi sprawę, także zachorowała.
Prokurator Jacek Korycki, rzecznik PO w Słupsku powiedział nam, że wśród zarzutów, które mają być przedstawione policjantowi, znajdzie się na pewno zarzut naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym z artykułu 177, paragraf 2. Kodeksu Karnego. To przepis określający, że kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba poniosła śmierć, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Prokurator poinformował nas, że do chwili przedstawienia zarzutów policjantowi nie ujawni szczegółów dotyczących okoliczności wypadku, ustalonych w opinii biegłych - a zwłaszcza z jaką prędkością jechał radiowóz, jakie paliło się wówczas światło na skrzyżowaniu itp.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?