Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypracowujemy wspólny język

Rozmawiał Łukasz Wójcik
Mirosław Lisztwan
Mirosław Lisztwan Fot. Sławomir Żabicki
Rozmowa z Mirosławem Lisztwanem, II trenerem Energi Czarnych Słupsk

- Trenujecie w ukryciu. Jak wyglądają przygotowania do sezonu?

- Można powiedzieć, że wszystko przebiega zgodnie z planem. Ostatnio ciężko pracowaliśmy nad naszą grą i wypracowaniem wspólnego języka. Ponadto odbywaliśmy krótkie treningi biegowe na stadionie albo pracowaliśmy na siłowni.

- Jak spisują się nowi gracze?

- Eda Scotta znaliśmy już wcześniej, bo grał w Anwilu. Jego umiejętności i styl gry nie są dla nas zaskoczeniem. Tarmo Kikerpill przez ten rok nic nie zatracił ze swoich umiejętności. Piotrek Szczotka to taki charakterny chłopak i drużyna będzie miała z niego pożytek.

Natomiast nad Jamesem Hughesem musimy troszkę popracować, zwłaszcza nad jego techniką. To młody chłopak, który przyjechał do nas prosto z uczelni. Ma dobre parametry i możliwości, choć nie oszukujmy się, gdyby był wielkim talentem, to już grałby w NBA. James na pewno dużo biega i jest skoczny.

- Dlaczego z Prokomem nie zagrał Mantas Cesnauskis?

- Mantas odniósł lekką kontuzję stopy. To nie jest poważny uraz, ale wolimy dmuchać na zimne. Nie chcieliśmy ryzykować, dlatego daliśmy mu wolne, choć był z nami na meczu.

- Drużyna wygrała pierwszy sparing z mistrzem Polski Prokomem Treflem Sopot.
Co to oznacza?

- Do wyniku tej konfrontacji nie przywiązujemy większej wagi. Jesteśmy w trakcie układania taktyki.
Poza tym jesteśmy też w innej fazie przygotowań niż nasi rywale, dlatego nie możemy się emocjonować wynikiem pojedynczego meczu towarzyskiego.

- W tym roku przygotowania do sezonu przebiegają inaczej niż zwykle. Kilku zawodników z różnych względów było wyłączonych z treningów. Jak wpłynie to na ich formę w rozgrywkach?

- Widać było w meczu z Sopotem, że Przemek Frasunkiewicz, Tarmo Kikerpill i Aleksander Kudriawcew nie mieli w nogach ciężkich treningów. Wyrównamy to. Na pewno jednak wszyscy zawodnicy będą optymalnie przygotowani do sezonu. Generalnie nasze przygotowania są bardzo podobne do tych sprzed roku.

Ciężko pracujemy, żeby na świeżości wejść w sezon. Chcemy być optymalnie przygotowani już na pierwsze spotkania, bo mamy na początku trudnych przeciwników. Korzystne wyniki w tych pojedynkach mogą nam ułatwić rywalizację w dalszej fazie sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza