Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyprawa na Ural: Azja na wyciągnięcie ręki

Anna Czerny-Marecka
Fot: Zbigniew Marecki
3853 kilometry mieli na licznikach, kiedy w niedzielę po południu stanęli na granicy Europy z Azją (na zdjęciu). Niedługo tam pobyli, bo przegnała ich ulewa.
Wyprawa na Ural

Wyprawa na Ural

Ostatni wieczór przed wyruszeniem w drogę powrotną podróżnicy spędzili w sielskim miejscu nad jeziorem. Mogli odpocząć po wrażeniach dnia słuchając kumkających żab. A było o czym gadać, bo przed wyprawą na międzykontynentalną granicę zwiedzili... cmentarz mafii w Jekaterynburgu, z wystawnymi, bogatymi nagrobkami przypominającymi mauzolea. W większości kryją ciała bardzo młodych mężczyzn.

Ważne były oczywiście spotkania z Polonią. Podróżnicy wiozą do Słupska propozycje nawiązania współpracy z naszym środowiskiem naukowym.

Dzisiaj rano (poniedziałek) podróżnicy rozpoczęli drogę powrotną. Niestety, nie zaczęła się dobrze. - Mamy awarię - o godzinie 11.40 napisał sms-a Zbyszek Marecki. - Stoimy około 300 kilometrów za Jekaterynburgiem, padła skrzynia biegów w mercedesie. Prawdopodobnie jeden z dwóch pozostałych wozów weźmie go na hol, ale nie wiadomo, czy się uda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza