- To wielkie, piękne i bogate miasto - raportował w sms-ach nasz dziennikarz Zbigniew Marecki. - Nowoczesne biznesowe city przypomina Manhattan, zachwyt wzbudzają meczet z błękitnymi kopułami i kreml. Widać historyczne związki z Azją, Kazań leży w Republice Tatarstan.
Już w środę znowu w drogę - do celu tej wyprawy, Jekaterynburga na Uralu, gdzie jest granica między Europą i Azją, mają tysiąc kilometrów. - Za Kazaniem są piękne, szerokie drogi i wiele się buduje - napisał Marecki. - Widzieliśmy nasze tiry wożące polskie jabłka na Ural. Fajnie było zobaczyć polskie numery rejestracyjne.
Ze środy na czwartek nocowali w namiotach w lesie. Rano, a czas w stosunku do polskiego jest tam przesunięty o trzy godziny (nasza 4 tam jest godziną 7), w pełnym słońcu zjechali z wygodnych dróg na bezdroża, jadąc skrótami, omijając miasto Perm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?