Panią Justynę spotkaliśmy w Centrum Handlowym Jantar w Słupsku. Młoda kobieta buszowała w sklepach z obuwiem. - Co roku o tej porze szukam okazji - mówi słupszczanka. - Pod koniec roku skórzane kozaki są bardzo drogie, trzeba za nie zapłacić kilkaset złotych, nawet 700. To sporo pieniędzy, nie stać mnie na to. Teraz są spore obniżki i i to dobrych marek. takie buty nie dość, że mogę kupić znacznie taniej, to jeszcze ponoszę je przynajmniej kilka sezonów.
I ma rację, bo większość sklepów właśnie na początku lutego pozywa się asortymentu. Buty można kupić nawet 70-procentową zniżką.
Chcą się pozbyć starej kolekcji
W CCC wprowadzono "totalną wyprzedaż". Obniżki wynoszą od 50 do 70 procent. Kozaki na obcasie przeceniono z ponad 200 złotych, do 130, oficerki kosztowały 350 złotych - teraz można je kupić za 250, te z elementami ze sztucznego futerka kosztują 150 złotych. Obniżono też ceny kozaków dla dzieci - z 120 na 70 złotych. Big Star również zmienił ceny, kozaki można kupić poniżej 300 złotych.
Spore obniżki wprowadził też Flippo. Botki przeceniono z 199 do 159 złotych, mniej zapłacimy też za kalosze. Kosztowały 89 złotych. Teraz można je kupić 69 złotych. O sto złotych przeceniono też kozaki na obcasach. Kosztują nieco ponad 200 złotych. Za oficerki trzeba zapłacić około 300 złotych.
50-procentową obniżkę niektórych butów wprowadził też Wojas. Kozaki, które kosztowały 509 złotych, teraz można je kupić za 319 złotych, oficerki - 396, teraz kosztują 250 złotych.
Klientów wyjątkowo kusi też Deichman. Kupując jedną parę butów, drugą możemy dostać gratis. Oferta nie obejmuje całego asortymentu. Tu też są spore obniżki. Botki można kupić już za 39 złotych, kozaki za 59 zł. Również Venezia wprowadziła nowe ceny, kozaki kosztują około 150 złotych. Atrakcyjną ofertę ma też Ryłko. Kozaki, które kosztowały ponad 500 można dostać za ponad 300 zł.
Natomiast w salonie obuwia Fatum obniżki cen obuwia zimowego wyniosła 40 procent.
Gdy but nie pasuje
Są też kobiety, i to wcale nie tak mało, które lubią kozaki z wysokim cholewkami. Mają tylko jeden problem - są za szerokie. Mamy dobrą wiadomość, bo wcale nie muszą rezygnować z zakupu. W Słupsku jest zakład, który specjalizuje się w tego typu przeróbkach.
- Prawie wszystkie buty można przerobić - mówi Danuta Pryjma, właścicielka zakładu cholewkarsko-szewskiego przy ul. Romera w Słupsku. - Kupując kozaki trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy, przede wszystkim na jakość skóry i wykonanie. Nie polecam butów produkowanych w Chinach ich jakość nie jest najlepsza.
Jakie więc kozaki kupić, by nadawały się do przeróbki? - Najlepiej byłoby, gdyby nie miały zbyt wielu ozdobników i jak najmniej rozcięć, zakładek i marszczeń. To wpływa na cenę przeróbki - mówi Danuta Pryjma. Za zwężenie cholewki kozaka trzeba zapłacić od 40 do 120 złotych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?