Jednak clubbing na zdjęciach Krzysztofa Tomasika ma charakter dość przewrotny. Na wystawie można zobaczyć zdjęcia z lokali niczym nieprzypominających młodzieżowych pubów, popularnych w Słupsku pijalni piwa i fotografie ich bywalców.
Na piętrze zwiedzający zobaczą film poklatkowy zrobiony w słupskiej izbie wytrzeźwień. Natomiast na najwyższej kondygnacji goście, którzy przyszli na wernisaż wystawy, mogli zobaczyć film, a w na nim samych siebie sprzed kilku minut.
- Hasło wystawy wybrałem z premedytacją - mówi autor zdjęć. - Pewnie też dlatego na wernisaż przyszło kilka młodych osób, które spodziewały się zobaczyć zdjęcia z dyskotek. Jednak jak widać na tych fotografiach, każdy ma swój clubbing czy lokal, w którym lubi spędzać czas. Wystawa nie ma nikogo urazić, a pokazać, że takie miejsca jak pijalnie piwa w Słupsku też są i też mają stałe grono klientów. Niestety, bywa, że niektórzy trącą kontrolę i mogą stać się bohaterami filmu, który pokazuję piętro wyżej. Wystawę można oglądać codziennie oprócz poniedziałków w godz. 9-17 do 10 stycznia. Wstęp wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?