Piętnaście zdjęć Zgierza autorstwa Michała Sikory można do 15 kwietnia oglądać w Słupskim Ośrodku Kultury przy ul. Braci Gierymskich 1. Fotografie są wykonane ciekawą techniką tzw. freelensingu.
- Uzyskałem oryginalne efekty trzymając aparat w jednej ręce, a obiektyw w drugiej. Dzięki temu zdjęcia nie są dosłowne i uzyskałem ciekawe impresje - mówi Michał Sikora. - Te fotografie były już pokazywane w Zgierzu, towarzyszyły festiwalowi filmowemu "Ogień w głowie".
Michał zdradza, że zdecydował się w ten sposób fotografować Zgierz ze względu na, jak mówi "osobliwą urodę" tego podłódzkiego miasta.
- Gdybym zrobił inne zdjęcia to Zgierz po prostu mógłby się nie podobać - mówi wprost artysta.
Michał Sikora pochodzi ze Słupska i tutaj od ósmego roku życia uczył się robić zdjęcia w pracowni fotograficznej Jadwigi Girsy-Zimej w SOK-u.
I to ona sprowadziła tu jego najnowszą wystawę. W Słupsku odbyły się też jego dwie wcześniejsze indywidualne wystawy.
- Teraz mieszkam w Łodzi i w tym mieście prowadzę studio fotograficzne - przyznaje Michał. - W kwietniu będę jednak w Słupsku, chcę zobaczyć swoją wystawę i chętnie wyjaśnię osobom zainteresowanym taką fotografią na czym dokładnie polega technika freelensingu i jaki efekty można dzięki niej uzyskać - dodaje Michał Sikora.
Co to za technika?
Freelensing (z ang. free - wolny i lens - obiektyw) technika polegająca na fotografowaniu z obiektywem fizycznie odłączonym od korpusu aparatu. Podczas ustawienia obiektywu pod różnymi kontami uzyskuje się niezwykłe efekty wynikające z niezwyczajnych odbić światła wewnątrz obiektywu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?