Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywrócony jacht wyciągnięty, żeglarze dochodzą do siebie (zdjęcia)

Andrzej Gurba
Wywrócony jacht na jeziorze Bobięcińskim Wielkim
Wywrócony jacht na jeziorze Bobięcińskim Wielkim Szkoła żeglarska Adkonis
Udało się wyciągnąć na brzeg 5-metrowy jacht, który w niedzielę wywrócił się na jeziorze Bobięcińskim Wielkim.

W szpitalu przebywa jeszcze jeden z dwóch członków załogi tej łodzi. Do wypadku doszło około 13. Jacht przewrócił bardzo silny podmuch wiatru. Żeglarze ze Słupska wskoczyli do wody i trzymali się przewróconej łodzi. Do brzegu było około 300 metrów.

Temperatura wody wynosiła zaledwie 4 stopnie. Żeglarze zaczęli płynąć wpław. Na ich szczęście z pomocą na pontonie pospieszyli im strażacy, którzy prywatnie nurkowali akurat w tym rejonie. Słupszczanie byli bardzo wyziębieni. Jeden z nich miał problemy z oddychaniem. Przewrócony jacht dryfował kilka godzin. Na szczęście wiatr spychał go do brzegu.

- Udało nam się tak podnieść jacht, aby można było wylać z niego wodę. Akcję skończyliśmy o 23. Łodź nie ma dużych uszkodzeń - mówi Łukasz Adkonis, właściciel szkoły żeglarskiej w Bobięcinie, który zaangażował się w akcję wyciągnięcia łodzi. Jacht został odholowany do pomostów w Bobięcinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza