Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzmożone zainteresowanie paszportami w Słupsku. Sytuacja jest pod kontrolą

Wojciech Nowak
Wojciech Nowak
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe Andrzej Banas / Polska Press
Od kilku dni Oddział Zamiejscowy Wydziału Paszportów w Słupsku przeżywa szturm zainteresowanych złożeniem wniosku o paszport. Urzędnicy uspokajają, że w ciągu kilku dni sytuacja wróci do normy.

Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała wzrost zainteresowania paszportami w całym kraju. Doszło do tego, że internetowy system rejestracji wizyt w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku, a także oddziałach w Gdyni i Słupsku, stał się niewydolny. Obecnie terminu wizyty umówić się nie da.

Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, uspokaja, że funkcjonalność systemu wróci do normy w poniedziałek, 7 marca. Wówczas problemy z brakiem wolnych terminów znikną.

- Wzmożone zainteresowanie dokumentami paszportowymi zaistniało w całym kraju, ale chcę poinformować, że czas oczekiwania na dokument paszportowy nadal wynosi do 30 dni. Jednocześnie brak możliwości internetowej rezerwacji wizyt nie jest spowodowany awarią systemu, a zwiększającym się zapotrzebowaniem Polaków na dokumenty paszportowe – mówi Marcin Tymiński.

W Oddziale Zamiejscowym Wydziału Paszportów w Słupsku funkcjonują dwa stanowiska obsługi klientów. Codziennie na tych stanowiskach obsługiwanych jest ponad stu interesantów.

Reagując na zaistniałą sytuację PUW poinformował, że od 7 marca godziny rejestracji elektronicznej ulegną zmianie. I tak od poniedziałku do piątku (z wyjątkiem wtorku) rejestracja elektroniczna będzie czynna od godz. 7, a we wtorki od godz. 10.

- Dokładamy wszelkich starań, aby umożliwić wszystkim klientom możliwość pozytywnego załatwienia sprawy w naszym urzędzie. Dlatego od 5 marca uruchamiamy obsługę klientów w sprawach paszportowych również w soboty w godzinach 9 – 14. Rejestracja na soboty uruchamiana będzie w każdy poniedziałek. W Słupsku na sobotę będą umawiani ci klienci, którzy nie mogli zostać przyjęci danego dnia, w którym chcieli złożyć wniosek – precyzuje Marcin Tymiński.

Odziały paszportowe w Gdańsku, Gdyni i Słupsku w soboty (z wyjątkiem Wielkiej Soboty - 16 kwietnia) będą czynne do końca kwietnia.

Skąd ten nagły szturm interesantów na wydziały paszportowe? Zapytaliśmy o to specjalistów.

- W ostatnich dniach byliśmy wszyscy świadkami podobnych zachowań społecznych, które miały miejsce dwa lata temu, kiedy rozpoczęła się pandemia. Niektóre czynności się powtórzyły. Wszystko to prowadzi nas do jednego - chcemy mieć poczucie kontroli nad naszym życiem, chcemy być przygotowani i mieć wybór. Myślę, że niejedna osoba zastanawiała się, i nadal to robi, czy podjęła odpowiednie kroki, aby zabezpieczyć siebie i swoją rodzinę by móc się ratować w sytuacji kryzysowej – wskazuje Maciej Maraszkiewicz, psycholog i socjolog wykładający na Akademii Pomorskiej w Słupsku. - Takie reakcje są jak najbardziej naturalne, nie próbujmy ich ograniczać, działajmy w zgodzie ze sobą, nie robiąc krzywdy innym. Nie oceniajmy innych: tego jak reagują w sytuacjach stresujących, np. robiąc zapasy żywnościowe na najbliższe tygodnie.

Kamila Rudnik, psycholog pracujący w Zespole Szkół Informatycznych w Słupsku oraz w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 4 w Słupsku, dodaje, że w społeczeństwie są też osoby, które nie reagują na wojnę. Uznają bowiem, że ich to nie dotyczy.

- Które podejście jest lepsze? Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Zależy to od tego, czego potrzebujemy w danym momencie i jak regulujemy swoje emocje. Każdy z nas jest inny i ma wypracowane różne sposoby radzenia sobie z nieprzyjemnymi wydarzeniami – mówi.

Kamila Rudnik wskazuje też, że sami jesteśmy uczestnikami wojny na Ukrainie. Obserwując doniesienia w mediach i internecie mamy niemalże namacalne dowody konfliktu, część z nas ma przyjaciół i znajomych z Ukrainy, którzy w Polsce mieszkają od lat, jeszcze inni przyjmują w swoje progi uciekających przed wojną Ukraińców, którzy również niosą ze sobą bagaż doświadczeń, którym potrzebują się z kimś podzielić.

- Widzimy i słyszymy o zniszczonych miastach oraz nieszczęściu ludzi i zastanawiamy się co będzie dalej, co będzie z nami. Towarzyszy nam lęk, który przynosi różne scenariusze. Ważną rolę odgrywają nasi bliscy, którzy ostrzegają nas przed brakiem paliwa, trudnościami z wyrobieniem paszportu czy też przesyłają nam wiele informacji z Internetu. Warto w takich chwilach zadbać o siebie, ale jednocześnie zastanowić się nad tym, z jakich źródeł czerpiemy wiedzę. Zaufajmy specjalistom, którzy od wielu lat tworzą wartościowe treści – poleca Rudnik. - Zastanówmy się też, czy otoczyliśmy naszych bliskich ciepłem i troską? Czy nie przeglądamy stale informacji, które bardzo nas bodźcują? Jaki mamy wpływ na całą sytuację? Co możemy ewentualnie zrobić ze swojej strony - biorąc pod uwagę nasze możliwości w danej chwili?

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza