Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzrost opłat za ciepło w Słupsku szokuje wysokością

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe Artchiwum Gp24
Dlaczego podaliście, że w nowej taryfie wzrost stawek za ciepło w Słupsku wzrósł średnio tylko o 64 procent? - pytają nas czytelnicy. Bowiem dostają teraz nowe rachunki z większym wzrostem opłat.

Zapytaliśmy o to w dostarczającej w Słupsku ciepło systemowe firmy Engie EC.

- Stawki za ciepło w Engie EC Słupsk wzrosły średnio o 64 procent. Trudno mi się odnieść do informacji mówiącej o większym wzroście cen. Stawki za ciepło dla mieszkańców ustalane są za pośrednictwem Spółdzielni Mieszkaniowych lub Zarządców Wspólnot Mieszkaniowych - tłumaczy Małgorzata Gębala, rzeczniczka firmy w Słupsku.

Firma więc podtrzymuje, to co napisaliśmy, że za ciepło z miejskiej sieci słupszczanie zapłacą średnio o 64 procent więcej. To wynika z nowej, zatwierdzonej taryfie, która obowiązuje w mieście od 7 września.

Ta średnia podwyżka stawek ma się jednak nijak to realnego wzrostu opłat przez słupszczan. Dzwonią oni do naszej redakcji i przysyłają e-maile wskazując, że ich rachunek za ciepło wzrósł o 79 do nawet 89 procent.

Wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę elektrociepłowni p...

Pan Zbigniew (nazwisko do wiadomości redakcji) napisał: "Dostałem aktualizację opłat za ciepło we własnym mieszkaniu. Pamiętałem artykuł, w którym była zapowiedź podwyżki średnio o 64 proc. Pogrzebałem w temacie i ta wartość wydaje się bardzo mocno zmanipulowana. Natomiast odbiorców interesuje cena ciepła i nośnika ciepła. Tylko te dwie wartości wzrosły średnio o 114 proc., a w ujęciu jeden do jeden 89 proc. i 138 proc. oczywiście w porównaniu z ostatnim cennikiem letnim".

W przypadku pana Grzegorza mieszkającego w centrum miasta wzrost rachunku to 88 procent. Pyta, dlaczego?

Sprawdziliśmy, cena ciepła za 1 GJ w porównaniu rok 2020 do roku 2021 wzrosła ok.9 proc. W 2020 wynosiła 69,20 zł/GJ netto; średnioroczna cena ciepła w roku 2021 wynosiła 75,25 zł/GJ netto. Obecna stawka to 118,38 zł. Oczywiście wzrosła też opłata stała i inne, a do tego jest VAT.

Tomasz Pląska, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz:- Na cenę za ciepło składa się kilka pozycji i do tego jest kilka taryf. Średnio podwyżka pewnie i wynosi 64 procent w skali miasta. Np. opłata stała wzrosła o 5-8 procent, a zmienna za ciepło o ponad 80. Z tych wzrostów wyciągnięto jakąś średnią. Ale to nie oznacza, że każdy zapłaci o te średnie 64 procent więcej. To indywidulana sprawa, zależy od bloku, a nawet samego zachowania mieszkańca. Jak ktoś zakręci grzejniki na całą zimę, to pewnie zapłaciłby o kilka procent więcej, czyli to co wynika ze wzrostu opłat stałych, a jak ktoś będzie grzał intensywnie i opłata zmienna wzrosła procentowo dużo, to i jego wzrost będzie dużo wyższy niż o 64 procent.

Wedle przepisów na rachunek za ciepło składają się: opłata stała miesięczna za zamówioną moc cieplną, opłata przesyłowa stała miesięczna, opłata za ciepło, opłata przesyłowa zmienna i opłata za nośnik ciepła, czyli za wodę dostarczoną do napełniania i uzupełniania jej ubytków w instalacjach. To wszystko ma swoje stawki. W ostatecznym rozrachunku, więc każdy odbiorca za to płaci, ale od indywidulanych preferencji oraz bloku i podłączeń do sieci zależy, ile finalnie mieszkańca kosztuje ciepło. Administratorzy wspólnot w centrum miasta uważają, że słupszczanie zapłacą o wiele więcej niż ten średni wzrost o 64 procent podawany przez Engie.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe stawki za ciepło dla ENGIE EC Słupsk. W dniu 23 sierpnia 2022 r. nowa taryfa dla ciepła została opublikowana w biuletynie branżowym URE. Spójrzmy w taryfy, które w Słupsku są cztery, ale stawkę za 1 GJ mają taką samą i wyniesie ona dla Słupska od 7 września 118,38 zł. Dla porównania w nowych taryfach dla Koszalina - 104,20 zł, Człuchowa - 105,07 zł, a Miastka tylko 64 zł.

Ratunkiem dla wielu mieszkańców miasta będzie ustawa procedowana właśnie przez Parlament. Rząd chce ograniczyć podwyżki za ciepło systemowe do co najwyżej 40 procent. Odbiorcy w praktyce mają zapłacić o tyle wyższe rachunki, a resztę państwo rozliczy z firmami dostarczającymi ciepło. W ustawie też zapisano, że cena 1 GJ ma być ustalona dla wszystkich na poziomie ok. 103 zł, czyli sporo niższym niż teraz jest w Słupsku. Ale ustawa jeszcze nie jest uchwalona i szczegóły dopiero poznamy.

"Jeśli chodzi o stawkę ustawową ciepła sieciowego, dostosujemy się do wszystkich wytycznych wynikających z obligujących nas przepisów. Obecnie, tak jak Pan zauważył, ustawa jest procedowana w sejmie" - odpisała nam rzeczniczka Engie.

W ubiegłym tygodniu w słupskiej Engie odbyło się spotkanie z administratorami wspólnot, które korzystają z systemowego ciepła. Konkluzja po nim jest taka, że wszyscy czekają na ustawę i do końca nikt nie wie, co teraz robić.

Engie EC Słupsk ma obecnie zamówioną moc cieplną 129,7 MW, w tym centralne ogrzewanie to 115,7 MW, a ciepła woda to 14 MW. Ogrzewa w Słupsku powierzchnię 3 mln mkw. czyli 400 boisk piłkarskich, a kubatura budynków to w przeliczeniu 10 Stadionów Narodowych w Warszawie.

To co się obecnie dzieje na rynku energii wpływa na działania firmy w Słupsku. W 2021 roku całe ciepło w słupskich domach dostarczane przez firmę pochodziło z węgla. I było obciążone unijnymi opłatami za emisję CO2, które poszybowały w górę. Firma więc zaczęła zmianę w kierunki ekologii.

W tym roku z węgla będzie pochodzić już tylko 67,5 procent ciepła w słupskiej sieci. Dojdzie elektrociepłownia i 31 procent ciepła, w tym ciepła woda w kranach przez cały rok, będzie z nowobudowanej elektrociepłowni na gaz ziemny. Obiekt przy ulicy Słonecznej już stoi. Czekają go kolejne rozruchy, tak by jesienią mógł zacząć działać. Bilans do 100 procent dopełniają: bio-olej i kotły gazowe.

Za rok z węgla będzie już tylko 48,8 ciepła, obok gazu ziemnego 31,5 dojdzie 17,8 proc, ze spalania biomasy i 1,8 w sumie z kotłów gazowych i bio-oleju.

W 2025 roku już nie będzie węgla w słupskich ciepłowniach. Głównym źródłem ma być gaz ziemny - 38 procent, 31,2 to biomasa, a kotły gazowe, które zastąpią kotły węglowe - 29,4 i bio-olej - 0,6 proc.

Co to oznacza dla słupszczan? Jak usłyszeliśmy trudno to w obecnej sytuacji na świecie oszacować. Embargo na węgiel z Rosji wywindowało ceny tego surowca. Na pewno odpadną koszty certyfikatów CO2 i polepszy się jakość powietrza w mieście. Ale słupszczanie zapłacą za ciepło więcej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza